Wnioski o wydanie warunków środowiskowych są już na biurku burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz. Właściciel istniejących już kurników wystąpił o wydanie warunków środowiskowych, bo na obszary będące w jego zainteresowaniu nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Plany budowy kurników w Miastku i Pasiece
Pierwsze miejsce to teren w Miastku około 600 metrów od ulicy Kujawskiej na zachód. Tutaj wniosek jest o zezwolenie na wybudowanie przy jednym istniejącym kurniku trzech dodatkowych.
Kolejne miejsce to Pasieka, jadąc w stronę Szczecinka po lewej za lasem, w odległości około kilometra od drogi krajowej nr 20. Jest tam już jeden kurnik, a docelowo maja być trzy. W sumie ponad pół miliona kur w cyklu rocznym.
Mieszkańcy gm. Miastko nie chcą kolejnych kurników
Do urzędu wpłynęło już pismo z podpisami 40 mieszkańców sprzeciwiających się budowie kurników.
- Postępowania prowadzone w urzędzie w sprawie wydania tzw. decyzji środowiskowych na budowę kurników regulowane są odpowiednimi przepisami ustaw m.in. w zakresie ochrony środowiska, zgodnie z którymi burmistrz nie ma prawa wstrzymać postępowania administracyjnego czy odmówić wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowań na realizację danego przedsięwzięcia, jeżeli dana inwestycja spełnia wymogi określone w tych przepisach. Dopiero w przypadku przesłanek sprzecznych z prawem, możliwa jest odmowa wydania środowiskowych uwarunkowań na realizację danego przedsięwzięcia.
- Sam sprzeciw i protest mieszkańców nie może być powodem wydania decyzji odmownej. Jedyną możliwością, mówiłem o tym wielokrotnie, jest objęcie terenu prawem miejscowym tj. opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w którym określone zostaną warunki i zasady zagospodarowania terenu. Do tego niezbędne jest podjęcie przez Radę Miejską w Miastku stosownych uchwał – mówi Kazimierz Kozieł, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku.
- W wyniku protestów mieszkańców m.in. wsi Głodowo i Piaszczyna burmistrz Miastka przedłożyła Radzie Miejskiej projekt uchwały o przystąpieniu do planu miejscowego obejmującego teren planowanej budowy, czego skutkiem było podjęcie uchwały i plan taki powstanie - dodaje naczelnik.
- Protest, który wpłynął od mieszkańców Pasieki będzie przekazany przez burmistrza Miastka do Rady Miejskiej w Miastku w celu podjęcia stanowiska przez właściwą komisję stałą. W przypadku rekomendowania przez komisję sporządzenia planu miejscowego, podjęte zostaną stosowne decyzje – dodaje Kozieł.
Dwa razy udało się zablokować budowę kurników w gm. Miastko
Warto też przypomnieć, że mieszkańcom gminy Miastko już dwa razy udało się zablokować rozbudowę i budowę kurników. Pierwsza inwestycja miała być realizowana w Pasiece nieopodal siedziby Nadleśnictwa Miastko. - Plan miejscowy jest już przyjęty i nie zezwala on na budowę nowych kurników. Inwestor może jedynie modernizować już istniejące – mówi Kazimierz Kozieł.
Z kolei w Głodowie prowadzone jest postępowanie administracyjne. Po wystąpieniu do burmistrz o wydanie warunków środowiskowych, odbyły się w tej wsi i sąsiedniej Piaszczynie protesty.
W związku z tym radni zdecydowali o sporządzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Mają w nim być uwzględnione wnioski mieszkańców, którzy obawiali się smrodu i zwiększenia natężenia ruchu samochodów ciężarowych. W ubiegłym roku podczas zebrania wiejskiego opowiedzieli się przeciwko budowie 12 kurników z dwoma milionami kur w cyklu rocznym.
- Urząd poda stosowne informacje dla mieszkańców o prowadzonych postępowaniach poprzez wywieszenie ogłoszeń i umieszczenie ich na stronie internetowej i zainteresowani mieszkańcy, zgodnie z przepisami w przedmiotowym zakresie oraz z treścią ogłoszenia mogą się odnieść do planowanej inwestycji. Obecnie jest specyficzny czas ze względu na stan pandemii i terminy wskazane w ogłoszeniach (30 dni) zgodnie ze specustawą nie płyną. Mieszkańcy będą mogli się zapoznać i odnieść do sprawy w terminie do 30 dni, liczonych z pominięciem okresu stanu epidemii.
Oczywiście mogą to zrobić również obecnie, korespondencyjnie, w formie elektronicznej czy też osobiście, po wcześniejszym umówieniu się z pracownikiem prowadzącym sprawę w Wydziale Rozwoju Gospodarczego, do czego zachęcam - – dodaje Kozieł.
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?