Z takiego założenia wyszli na przykład właściciele firmy kontrolującej bilety w trójmiejskich SKM-ach. Zatrudnili bowiem dziesięć kobiet w roli kontrolerów i, jak przekonują, poziom agresji pomiędzy osobami sprawdzającymi bilety a pasażerami jest zdecydowanie niższy.
- Grupa mięśniaków z zasady wywołuje agresję, a kobieta, wiadomo, łagodzi obyczaje - mówi Paweł Adamiak, właściciel firmy Rewizor. - Zależy nam na tym, aby kontrole odbywały się grzecznie i bez problemów i aby nie narażać klientów na nieprzyjemności. I kobiety, a staramy się, aby w każdej grupie była jedna, mają na to bardzo duży wpływ.
Spór o przetarg na kontrolę biletów w SKM Trójmiasto. Rewizor zarzuca faworyzowanie Renomy
Jak przekonują kobiety pracujące w tej branży, w 90 procentach przypadków rzeczywiście udaje im się załagodzić zarzewie konfliktu z pasażerem.
- Uśmiech, cieplejszy ton głosu, spokój - tłumaczy sposób na podejście do pasażera pani Katarzyna, kontrolerka biletów. - Staramy się asystować przy każdym wypisywaniu mandatu. Zdarza się zażartować i powiedzieć do pasażera np.: „No dobrze, skoro ten pan się panu nie podoba, następnym razem proszę mi przekazać dowód”. I to naprawdę działa.
Z czego to wszystko wynika? Jak wyjaśnia prof. dr hab. Janusz Erenc z Uniwersytetu Gdańskiego, ze wzoru kultury europejskiej, który w Polsce jest szczególnie odczuwalny.
- W relacji pomiędzy mężczyznami oczekuje się od nich zdolności do konfrontacji i postawienia na swoim. Kobieta do konfliktów podchodzi inaczej, nie chce rywalizować. Dla mężczyzny zresztą kobieta nie jest rywalem. A gdy się nim staje, to mężczyzna z reguły jest na przegranej pozycji - jest jednoznacznie źle odbierany przez otoczenie - tłumaczy Janusz Erenc. - Zatrudnianie kobiet jako kontrolerów biletów jest bardzo sprytnym rozwiązaniem - dodaje.
Kontrolerki biletów pracowały również w ZKM w Gdyni. W historii firmy było ich jednak niewiele, policzyć by je można było na palcach jednej ręki.
- Specyfika zawodu to jedno. Druga sprawa, że jesteśmy jednostką budżetową miasta i droga awansu oraz kwestie zarobków wyglądają inaczej, niż w prywatnych firmach kontrolujących bilety - tłumaczy powody braku kobiet jako kontrolerek w strukturach ZKM Marcin Gromadzki, rzecznik firmy. - Niedawno zresztą robiliśmy nabór na te stanowiska i nie zgłosiła się ani jedna kobieta - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?