Katarzynki obchodzimy 24 listopada! Co wtedy wróżymy? Czym różnią się od andrzejek?

Andrzejki to bardzo popularne święto. Każdy z nas chociaż raz 29 listopada bawił się, przelewając wosk przez dziurkę od klucza, starając się dowiedzieć, co ma zapisane w gwiazdach. Utarło się, że tej nocy najczęściej bawią się zakochani lub ci, którzy tej miłości szukają. Pierwotnie to panny w ten sposób szukały swojego wybranka, w przeddzień wigilii imienin św. Andrzeja Apostoła, patrona miłości i małżeństw.

Mało kto wie, ale kawalerowie też mieli swój dzień, w którym za pomocą wróżb szukali swojej wybranki. Panowie odprawiali ten rytuał tuż przed andrzejkami. Dokładniej to 24 listopada w wigilię imienin św. Katarzyny, która jest patronką dziewic i małżeństw. To właśnie ona swoim wstawiennictwem miała dać odpowiedź zdesperowanym młodzieńcom. Stąd święto, o którym jednak prawie nikt nie słyszał, czyli katarzynki.

Czy katarzynki różnią się od andrzejek? Teraz już nie, ponieważ w obu zabawach udział biorą dziewczęta tak jak chłopcy. Tyle tylko, że andrzejki są o wiele bardziej popularne w kulturze. Czy więc można stosować te same wróżby? Oczywiście, że tak. Jeżeli chcemy jednak urozmaicić zabawę i nawiązać do tradycji, warto stworzyć takie gry, w których to kobiety będą wodziły mężczyzn za n/los.

Wróżba podobna do gry w trzy kubki, jednak pod nimi nie będą skrywały się monety czy kości, a akcesoria kobiece. Jeżeli pod którymś z nich mężczyzna natrafi na pierścionek, to będzie oznaczało, że w niedalekiej przyszłości odnajdzie swoją żonę. Jeżeli będzie to łańcuszek, niedługo trafi na prawdziwą sympatię. Oczywiście elementy można wybierać samemu i nadawać im znaczenie. Ważne, by dobrze się bawić!

Zabawa prosta i nie do końca zależna od losu. Wiadomo, że szczęściu można sprzyjać, a w tym wypadku pomogą nasze zdolności manualne. Uczestnicy zabawy obierają skórkę owocu nożem. Temu, komu uda się obrać jak najdłuższy kawałek, najszybciej uda się znaleźć partnerkę!

Najbardziej popularna forma wróżenia. Wystarczy przygotować ciasteczka, a wraz z nimi karteczki z żeńskimi imionami. To, na jakie imię trafimy, będzie oznaczać, jakiej partnerki powinniśmy szukać. Pamiętajmy, że możemy dodać imiona męskie, aby panie uczestniczyły razem z nami.

Wierzymy, że wrzucenie monety do fontanny przynosi szczęście. Podobnie jest i w tej wróżbie z takim wyjątkiem, że zamiast fontanny jest miska z wodą. Uczestnicy zabawy powinni ustawić się w odległości co najmniej 1,5-2 metra od celu. Następnie próbujemy trafić monetą do wody. Liczba udanych prób przekłada się na szanse znalezienia partnera. Jeżeli wycelowaliśmy za pierwszym razem, to oznacza, że miłość jest tuż za rogiem. Jeżeli trafimy za drugim, będziemy musieli poczekać na szczęście kolejny rok. Niestety, gdy próba powiedzie się za trzecim lub kolejnym razem to świadczy, że los nie będzie nam sprzyjał i najbliższe 12 miesięcy spędzimy sami.

To zabawa kojarzona głównie z andrzejkami, ale na katarzynki też się nada. Chodzi przecież jedynie o wróżbę. Roztopiony wosk przelewamy przez dziurkę od klucza prosto do miski z wodą. Zastygnięta ciecz da nam odpowiedź, co czeka nas w przyszłości. Pamiętajmy, by dobrze się przyjrzeć, ponieważ interpretacja może być niezwykle trudna!

Zabawa podobna do ciasteczek z wróżbą. Na stole układamy kartki z każdą literą alfabetu, a następnie zawiązujemy oczy jednemu z uczestników, tak by nie widział żadnej z nich. Tak jak w ciuciubabce kawalera obkręcamy, a następnie prosimy, by ten wybrał jedną z karteczek na stole. Wylosowana litera oznacza pierwszą literę imienia naszej przyszłej wybranki.

Każda z zabaw wykorzystywanych podczas andrzejek idealnie się sprawdzi podczas katarzynek. Tylko pierwotnie święto kojarzone jest z kawalerami poszukującymi miłości. Najważniejsza jest dobra zabawa, i tego warto się trzymać. Może andrzejki będą niedługo zastąpione katarzynkami?