Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowiańskie święto miłości było pełne magii i obrzędów. Do dziś sporo zostało z ówczesnych wierzeń

Kinga Furtak
Kinga Furtak
Można było ją obejrzeć podczas Festiwalu Mitologii Słowiańskiej w minionym roku
Można było ją obejrzeć podczas Festiwalu Mitologii Słowiańskiej w minionym roku kfu
Co miało wspólnego z miłością przekłuwanie parzących się żab? O wierzeniach i obrzędach miłosnych u naszych przodków opowiada Radosław Sawicki, kierownik Muzeum Mitologii Słowiańskiej w Owidzu. Dawni Słowianie swoje święto miłości obchodzili w czerwcu. Było one pełne magii i radosnych zabaw!

Dawni Słowianie mieli własne wierzenia i rytuały. Jak nasi przodkowie zapewniali sobie miłość?

Z przekazów historycznych i etnograficznych wiemy, że miłość to jedno, a małżeństwo to drugie. Dawniej pary swatano, przy czym dla rodziców na ogół istotniejsze było dopasowanie pod względem zamożności i statusu społecznego, niż płomienne uczucie młodych na wydaniu. To rodziło wiele oczywistych dramatów. Ich pokłosiem jest silna reprezentacja pieśni ludowych opowiadających o nieszczęśliwej, niespełnionej miłości. Ale aranżowanie małżeństw w żaden sposób nie osłabiało uniwersalnej tęsknoty za prawdziwą miłością.

Zakochani bez wzajemności mogli sięgać do praktyk magicznych, które spowodować miały rozkochanie wybranka lub wybranki. Znanym powszechnie zielem od spraw sercowych jest lubczyk. I taka magia nikogo nie trwoży. Jednak etnografowie, m.in. Kazimierz Moszyński, opisali też bardziej drastyczne praktyki, które zapewnić miały miłość. Ot, choćby przekłuwanie igłą parzących się żab. Robiono to po to, aby owa igła nabrała cudownej mocy sprawczej. Później wystarczyło zszyć nią ubranie chłopca i dziewczyny, by wywołać ich miłość. Za skuteczny afrodyzjak uznawano też np. serce jaskółki czy fragment wisielczego sznura.

Być może w czasach przedchrześcijańskich obyczajowość i relacje damsko-męskie u Słowian kształtowały się zgoła inaczej niż po wstąpieniu w krąg kultury chrześcijańskiej. Podróżnik Ibrahim ibn Jakub, odwiedzający Słowiańszczyznę zachodnią w X wieku, zanotował ciekawą rzecz. Pisał on: „Kobiety ich, kiedy wyjdą za mąż, nie popełniają cudzołóstwa; ale panna, kiedy pokocha jakiego mężczyznę, udaje się do niego i zaspokaja u niego swoją żądzę. A kiedy małżonek poślubi dziewczynę i znajdzie ją dziewicą, mówi do niej: gdyby było w tobie coś dobrego, byliby cię pożądali mężczyźni i z pewnością byłabyś sobie wybrała kogoś, kto by wziął twoje dziewictwo. Potem ją odsyła i uwalnia się od niej.”

Noc Kupały – słowiańskie święto miłości. Kiedy odbywa się słowiańska noc sobótkowa?

Noc Kupały, Sobótka, czy później Noc Świętojańska to określenia bardzo ważnego dla Słowian święta, które związane jest z letnim przesileniem, czyli ma miejsce w okolicach 21 czerwca. To święto o pogańskim rodowodzie. Dr hab. Tomasz Rokosz, autor monografii „Obrzęd sobótkowy. Tradycja i jej transformacje” zauważył, że „omawiany obrzęd musiał być ważny dla kultywujących go społeczności, skoro w Polsce, mimo przeszło tysiącletniego braku kontekstu religijnego, nie zaginął, lecz trwał przez wieki”. Oczywiście zmieniając się i ewoluując.

Dlaczego to święto mogło być ważne dla Słowian?

To czas graniczny, mediacyjny. Podczas przesilenia letniego następuje kulminacja dominacji sił solarnych. To właśnie wówczas Słońce jest najmocniejsze. Ale jednocześnie jest to punkt zwrotny, po którym dnia będzie ubywać, a nocy przybywać. I znowu zacytuję dr. Rokosza, który tak pisał o sensie sobótkowych świętowań: „Najogólniej ujmując, człowiek swoimi działaniami obrzędowymi intencjonalnie miał pomóc przyrodzie w jej cyklicznych przemianach, zabezpieczyć się przed ich negatywnymi skutkami oraz spożytkować dla siebie pozytywne ich aspekty”. Jak powszechnie do dziś wiadomo, owa czerwcowa obrzędowość silnie związana jest z ogniem i wodą. Ognie palono poza wioskami, nad wodą, na wzgórzach, na rozstajach dróg. Na wodę puszczano wianki. Kąpano się. Na marginesie warto wspomnieć, że jedna z prób wyjaśnienia słowa „Kupała” łączy je właśnie z kąpaniem. Zwolennicy tej teorii wskazują na powszechność i rytualny charakter kąpieli w ten magiczny czas przesilenia. Inni wywodzą tę nazwę od „kupienia się”, czyli gromadzenia. Bo na Sobótki schodziły się całe społeczności. A jeszcze inni uważają, że dawni Słowianie wschodni czcili boga Kupałę.

Badacze wskazują na kilka istotnych funkcji jakie spełniała niegdyś obrzędowość sobótkowa. Przede wszystkim to funkcja magiczna, związana z pobudzaniem płodności i sił witalnych u zwierząt i wspieranie wegetacji roślin. Ważna była też funkcja ochronna i oczyszczająca (skakanie przez ogień i kąpiele temu właśnie służyły, podobnie jak przepasywanie się zielem bylicy czy innych ziół). Współcześnie Noc Kupały kojarzy nam się jednak najbardziej z funkcją zatlono-matrymonialną, czego kulturowym symbolem są wianki puszczane na wodę przez panny, które kawalerowie starają się wyławiać. Jest to też przejaw wróżebnego charakteru Sobótki. No i słynny kwiat paproci, który możemy postrzegać jako kwintesencję niezwykłości i magiczności tego czasu.

Czy do dziś czerpiemy z tamtych wierzeń? Coś w nas przetrwało?

Do dziś podczas ludycznych czerwcowych imprez i świętojańskich widowisk, nawiązujących do dawnych obrzędowych świętowań, pali się ognie, skacze nad płomieniami, biesiaduje, puszcza wianki na wodę. W wielu miejscach Polski wciąż panuje też obyczajowy zakaz kąpania się w zbiornikach wodnych i rzekach przed Nocą Św. Jana. Kiedyś wynikało to z obawy przed aktywnością rusałek i innych niebezpiecznych demonów wodnych, których moc neutralizowała się dopiero w czas przesilenia, dziś te zakazy znamy od babć i dziadków, ale mało kto jest świadomy ich genezy.

Muzeum Mitologii Słowiańskiej i Grodzisko Owidz to miejsce, w którym możemy poznać nasze korzenie. Od ponad 10 lat w czerwcu można wziąć udział w wydarzeniu pod hasłem Wianki na Grodzisku. Ale to nie jedyne wydarzenie związane z dawną słowiańszczyzną. Już dziś organizatorzy zapowiadają wiele wydarzeń z bogatym programem. Będzie można wziąć udział m.in. w IV Festiwalu Baby Jagi oraz VII Festiwalu Mitologii Słowiańskiej. Wydarzenia na Facebooku są opisane na stronie Grodziska Owidz.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki