Prawdopodobnie w ciągu 14 dni, gdy tylko puści lód na Zalewie Wiślanym, z portu w Elblągu wypłyną transporty kamienia hydrotechnicznego, który będzie wykorzystywany do prac przy budowie przekopu Mierzei Wiślanej. M.in. dzięki niemu umocnienione zostaną brzegi sztucznej wyspy, która zgromadzi urobek z prac ziemnych na przekopie. Na plac budowy dostarczą materiał barki wykonawcy pierwszego etapu prac - konsorcjum Besix/NDI.
- Żegluga na Zalewie Wiślanym zostanie wkrótce wznowiona, w ciagu dwóch tygodni pierwsze transporty powinny wyruszyć z portu - podkreślił Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu.
Przez elbląski port w ciągu najbliższych 15 miesięcy ma przejść nieco ponad 140 tys. ton kamienia hydrotechnicznego, zgodnie z kontraktem zawartym przez port oraz wykonawcę w styczniu tego roku. Kamień jest już dostarczany do portu od kilku tygodni i czeka na załadunek w portowym terminalu. W kolejnych miesiącach z portu w Elblągu na teren przekopu drogą wodną mają trafiać inne materiały budowlane.
Zaznaczmy, transporty kamienia hydrotechnicznego trafiają do portu drogą lądową - najpierw koleją docierają do ogólnodostępnej rampy, a następnie samochodami bezpośrednio na plac przeładunkowy. Dlaczego wykrzystywany jest dłuższy, bardziej skomplikowany logistycznie wariant? Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Urzędu Morskiego w Gdyni (jest inwestorem budowy kanału żeglugowego) to właśnie drogą wodną mają być dostarczane najcięższe transporty na plac budowy. Rozwiązanie to ma oszczędzać trasę lądową.
Warto bowiem dodać, że do przekopu w tzw. Nowym Świecie (między Kątami Rybackimi a Przebrnem) prowadzi tylko jedna droga - dość wąska wojewódzka trasa nr 501 (do niej z kolei prowadzi trasa powiatowa Stróża - Mikoszewo). Szlak ten już teraz odczuwa skutki inwestycji. Droga, z której latem korzystają turyści odwiedzający ten turystyczny region, jest w wielu miejscach mocno podziurawiona.
- Nie wyobrażam sobie, że droga wytrzyma jeszcze więcej ciężkich transportów. I, że będą się one odbywały w wakacje, kiedy przyjeżdżać nad morze będą turyści - mówił nam jeden z mieszkańców Kątów Rybackich.
Sprawa uszkodzeń drogi nr 501 i organizacji ruchu na budowę przekopu była jednym z tematów niedawnego spotkania w gminie Sztutowo.
- Do dnia dzisiejszego na teren przekopu Mierzei Wiślanej przypłynęły tylko dwa statki z kamieniem (w styczniu tego roku - red.). Reszta transportu odbywa się drogą wojewódzką. Mieszkańcy Mierzei i Gminy Sztutowo odczuwają skutki tego transportu. Zniszczona droga nr 501, pęknięcia domów, duże natężenie ruchu to problemy, z którymi muszą się mierzyć mieszkańcy Mierzei Wiślanej - mówił wówczas wójt gminy Sztutowo, Robert Zieliński.
Po tym spotkaniu wykonawca przekopu zadeklarował, że w ramach kontraktu będzie utrzymywał drogę na przekazanym mu odcinku w należytym porządku. Poza tym ciężkie transporty mają być rozłożone na większą liczbę (lżejszych) pojazdów, które mają być w dodatku rozdzielone. Co istotne, w czasie niedawnej wizytacji terenu budowy, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zadeklarował, że wojewódzka 501 zostanie oddana po zakończeniu prac, w "co najmniej takim samym stanie, w jakim była przed budową").
Podkreślmy, port w Elblągu ma być głównym beneficjentem nowej drogi wodnej, przebiegającej przez przekop Mierzei Wiślanej.
Transporty i magazynowanie kamienia hydrotechnicznego to pierwsze zadania portu elbląskiego związane z budową kanału. W planach są też inne kontrakty. Przeładowywane mają być transporty zboża i torfu.
- Dzięki kontraktowi z wykonawcą I etapu budowy drogi żeglugowej z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany, a przede wszystkim samej inwestycji, ożywiła się rola naszego portu - podkreśla Arkadiusz Zgliński. - Budowa przyciągnęła nowych kontrahentów, wzbudziła zainteresowanie usługami portu. Podjęliśmy również działania, by przyciągnąć firmy, które wcześniej z nami współpracowały, a z różnych przyczyn z niej zrezygnowały.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną oraz droga wodna z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany będzie kosztowała 2 mld zł. Wg planu powinna być gotowa w przyszłym roku.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?