Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Intel w Gdańsku. Czym zajmują się inżynierowie? Zaglądamy do potężnych laboratoriów firmy. ZDJĘCIA

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Największe centrum technologiczne badań i rozwoju firmy Intel w Europie znajduje się w Gdańsku! Firma już teraz zatrudnia ok. 3800 pracowników. A to nie koniec, bo w planach rozwojowych przedsiębiorstwa jest budowa nowych laboratoriów w Gdańsku. Już w przyszłym roku oddany do użytku ma zostać kolejny, szósty budynek centrum rozwojowo - badawczego. Mieliśmy okazję zajrzeć do laboratoriów i poznać z bliska technologie, nad którymi pracuje wykwalifikowana kadra inżynierów. Czym zajmuje się gdański oddział Intela? Dlaczego miejsce to jest tak istotne w kontekście nowoczesnych technologii na świecie? Jak wyglądają "megalaby" i czym jest rozpowszechniona już na świecie "Banino Village"?

Kolejny - szósty już budynek Intel Technology Poland w Gdańsku, mieszczący się na kampusie nieopodal lotniska, ma zostać oddany do użytku w połowie 2023 r. Nowy budynek będzie przeznaczony m.in. do realizacji projektów związanych ze sztuczną inteligencją. To odpowiedź na wciąż rosnące zapotrzebowanie na tego typu technologie na całym świecie. IGK6 (nowy budynek zgodny z dotychczas stosowaną przez firmę numeracją), dać ma także możliwości do projektów związanych z uczeniem maszynowym, pojazdami autonomicznymi czy bezpieczeństwem w kontekście przechowywania danych.

Czym zajmuje się Intel w Gdańsku? Projekt Gaudi fenomenem na skalę świata

Firma od lat pracuje nad szeroko pojętym oprogramowaniem oraz sterownikami, które wykorzystuje się m.in. do kart sieciowych.

Obecnie inżynierowie intensywnie pracują nad projektami związanymi ze sztuczną inteligencją. Jednym z nich jest akcelerator Gaudi 2 (następca wcześniej wyprodukowanego przez firmę Gaudi 1). Urządzenie to ma przyspieszać trening sztucznej inteligencji, wykorzystywanej m.in. w autonomicznych samochodach, asystencie Google, czy wielu projektach z zakresu medycyny. Chodzi w tym aspekcie o wszystkie urządzenia, w których sieci neuronowe stosuje się w praktyce. Dlaczego projekty te są aż tak istotne?

Wytrenowanie od zera do pełnej skuteczności systemów pozwalających sztucznej inteligencji odczytywać m.in. ludzką mowę, generuje potężne koszty tygodniowej pracy wielu maszyn. Często wynoszą one nawet kilka milionów dolarów. Mający pojawić się na rynku jeszcze w 2022 r. Gaudi 2, ma ograniczyć zarówno koszty i czas pracy tych maszyn. Według testów które przeprowadził Intel, do wytrenowania sieci neuronowej nowy Gaudi będzie dodatkowo zapewniać prawie 3,5-krotnie większą przepustowość (liczbę analizowanych obrazów na sekundę), niż starszy układ Gaudi 1 i aż 2-krotnie większą, niż konkurencyjny układ Tesla A100 od Nvidii. To wszystko sprawia, że projekt Intela realizowany w Gdańsku staje się fenomenem na skalę świata.

Choć rzeczywiste zastosowanie Gaudi 2 będzie znane dopiero po tym, gdy zostanie on oficjalnie udostępniony na rynek, to już teraz warto podkreślić, do czego wykorzystuje się pierwszą generację tego urządzenia. Zastosowań tych jest wiele, przede wszystkim projekt skupia się na przyspieszaniu nauki dwóch rodzajów sieci neuronowych. Pierwsza z nich dotyczy wykrywania i klasyfikacji obrazów, także wideo. Druga to NLP (Natural Language Processing), czyli sieci analizujące i przetwarzające język. Ich zadaniem może być np. odnotowywanie słów kluczowych z konkretnego tekstu, a nawet określenie, czy dana recenzja napisana przez użytkownika ma wydźwięk pozytywny czy negatywny.

"Pudełka w pudełku", czyli nowoczesne audio-laboratoria Intela

Chociaż najnowocześniejsze laboratoria gdańskiego oddziału Intela będą dostępne dopiero w budowanym obecnie IGK6, to już teraz tzw. "laby" robią ogromne wrażenie. Całkowicie wygłuszone pomieszczenia - laby audio, w których testuje się m.in. rozpoznawanie mowy, są budowane w technologii "pudełko w pudełku" (z ang. box in the box). Dodatkowo umiejscowione w takich pomieszczeniach ściany, są obłożone jeszcze specjalną wygłuszającą warstwą, odizolowaną akustycznie tzw. pływającą podłogą, a także dodatkowym sufitem, tworząc swego rodzaju dźwiękową próżnię. Wszystko po to, by do odczytujących dźwięki urządzeń nie dochodziły absolutnie żadne zewnętrzne odgłosy.

Jednym z takich urządzeń wykorzystywanych w budynkach Intela jest "Ricardo" - obiekt umieszczony w wyciszonym pomieszczeniu, skonstruowany tak, by przez specjalne "uszy" odczytywać dźwięki podobnie jak człowiek. Dzięki uzyskanym pomiarom można m.in. eliminować szumy i ulepszać dostępne już technologie. Badane jest także m.in., ile czasu mija od wypowiedzenia danej frazy, do zarejestrowania jej przez fantoma Ricardo.

W podobnych laboratoriach na terenie gdańskiego kampusu bada się m.in. jakość dźwięku wydobywanego z konkretnych urządzeń - laptopów czy telefonów. Wiele firm wysyła do Intela swoje urządzenia, by inżynierowie, w specjalnie przystosowanych do tego typu badań pomieszczeniach, zbadali konkretną specyfikację danych głośników czy mikrofonów.

Megalaby Intela - 200 km kabli, ważących... 15 ton

Centrum Rozwojowo - Badawcze Intela w Gdańsku składa się także z potężnych "megalabów". W nich sprawdzane są elementy infrastruktury serwerowej. Także tutaj, w oddzielonym pomieszczeniu, znajdują się serwery związane z trenowaniem sztucznej inteligencji wykorzystujące układy Gaudi. Sama powierzchnia megalaba w budynku IGK1 ma powierzchnię 1600 m²! Łączna długość przewodów wynosi tu ok. 200 km, a ciężar całego okablowania... 15 ton. Zasilanie, które pracuje tu przez cały rok, 24 godziny na dobę, potrzebuje mocy o wartości ok. 1,4 MW rocznie.

To sprawia, że pracujące w labie urządzenia potrzebują także potężnych systemów chłodzenia. Te z kolei generują w pomieszczeniach hałas wynoszący nawet 90 decybeli. Aby skutecznie się przed nim chronić, potrzebne są wygłuszające słuchawki bądź... zatyczki do uszu.

I to nie wszystko, bo kolejne realizowane na terenie Gdańska przez Intel inwestycje (m.in. te w budynku IGK6 oraz przewidywane 3,5 MW energii potrzebnej przy powstającym labie dla kart graficznych), będą potrzebować w sumie nawet 7 megawatów energii. Co ciekawe, firma zapewnia, że laby te zasilane są w 100% z odnawialnych źródeł energii.

Banino Village. Rozwiązanie z Gdańska, które zaistniało w świecie technologii

Ciekawym rozwiązaniem opracowanym przez inżynierów z Gdańska stała się płytka "Banino Village". W skrócie, konstrukcja ta pozwala pracownikom firmy na zdalną pracę w wielu aspektach. Chodzi m.in. o zdalne sterowanie zworkami czy wgrywanie różnych wersji BIOSu (zestawu podstawowych procedur pośredniczących pomiędzy systemem operacyjnym a sprzętem).

Jak mówili podczas spotkania inżynierowie, nazwa "Banino Village" pochodzi od miejscowości zlokalizowanej nieopodal siedziby firmy w Gdańsku. Przypisywanie nazw geograficznych konkretnym urządzeniom to w Intelu już tradycja. Ciekawostką jest jednak fakt, że Banino Village zyskało dużą popularność w oddziałach firmy w Stanach Zjednoczonych, Indiach, Meksyku, a nawet w Chinach i na Kostaryce!

Intel Technology Poland w Gdańsku. Co dalej?

Już teraz w gdańskim oddziale firmy pracuje ok. 3800 osób, co sprawia, że jest to największy kampus R&D Intela w Europie. Pomysłów na nowe, rozwojowe projekty nie brakuje, a nowy oddział, który zostanie oddany do użytku w przyszłym roku, tylko rozszerzy zakres możliwości gdańskiego Intela. Rozwój technologii jest obecnie tak dynamiczny, że ciężko przewidzieć, czym niedługo będą się tu zajmować inżynierowie. Pewnym jest natomiast jedno - gdańskie laboratoria Intel Technology Poland już teraz wiodą prym wśród nowoczesnych rozwiązań technologicznych na świecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki