Co krok dziura, doły sięgające kilkudziesięciu centymetrów. Na domiar złego, wzdłuż drogi płynie rzeka Czarna Wda, która uchodzi do morza Bałtyckiego między Ostrowem a Karwią. Od trasy dla pojazdów oddziela ją wał ziemny.
- W wale po prostu są dziury, zrobione może przez krety - mówi Ewa Bernat z ośrodka Wodnik. - Czarna Wda przedostaje się na drugą stronę wału. Droga jest cały czas podmyta.
Cztery ośrodki wczasowe są oznakowane jako Ostrowo Kolonia. Znajdują się mniej więcej między Jastrzębią Górą a samym Ostrowem. Aby tu się dostać trzeba zjechać z drogi wojewódzkiej 215 na południe. I wtedy po minięciu mostka nad rzeką zaczyna się prawdziwy horror. Auta grzęzną w mokrych dołach.
- Okoliczni rolnicy zarabiają na gościach odwiedzających Ostrowo Kolonię: za opłatą wyciągają ciągnikami auta z błota - mówi Piotr Król. - W niedzielę uwalniali jakiegoś zakopanego Niemca.
Właściciele ośrodków i ich goście boją się wręcz o swoje zdrowie.
- Kiedy pęka wał, jesteśmy praktycznie odcięci od świata - twierdzi Rafał Borowski. który prowadzi jeden z tutejszych ośrodków. - Nie dojedzie tu w razie jakiegoś wypadku ani karetka, ani straż pożarna.
A kiedy zostanie całkowicie przerwany, ludzie w Ostrowie Kolonii nie będą mieli gdzie uciekać, bo z każdej strony otaczają ich bagniste tereny leśne.
- Jesteśmy właścicielami ośrodków od 12 lat i nikt dotąd nie zainteresował naszym losem - mówi Ewa Bernat.
Zadzwoniliśmy do Urzędu Miasta we Władysławowie. Zenon Dettlaff, który jest kierownikiem referatu gospodarki komunalnej, ochrony środowiska i rozwoju lokalnego rozkłada ręce: - To nie gminna droga.
Dettlaff sprawdził w dokumentach, że felerny odcinek znajduje się w rękach prywatnych. I każdy z wielu właścicieli ma tylko mały fragment tego terenu. Natomiast w sprawie wału skierował nas do Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, oddział w Redzie. Zbigniew Walkowski, specjalista do spraw eksploatacji od nas dowiedział się, że umocnienie zaczęło przeciekać.
- Ten typ wału jest przewidziany dla ochrony użytków zielonych - tłumaczy Walkowski. - Aby chronił domostwa, trzeba by go zbudować na nowo, z innego gruntu. To duża inwestycje, na razie możemy działać dorywczo.
Specjalista ZMiUW obiecał nam skontrolowanie rzeki i wczoraj zjawił się na miejscu.
- Przecieku obecnie nie widać, ale Czarna Wda ma już znacznie niższy poziom, niż to było podczas weekendu - informuje Walkowski. - Dziury mogą znajdować się w górnej części wału. Woda na drodze może pochodzić z opadów.
Walkowski poprosił mieszkańców, aby na bieżąco zgłaszali wszelkie usterki wału.
To jest szczyt
Według ludzi z branży turystycznej, to właśnie dzisiaj zaczyna się szczyt sezonu, który potrwa do połowy sierpnia. W tym terminie nad Bałtyk przyjeżdża najwięcej wczasowiczów. Ich zdaniem, jest to czas, w którym dobra pogoda jest niemal zapewniona. O ile do tej pory można było dość łatwo zdobyć wolny pokój, to teraz zdobycie noclegu w tych najpopularniejszych miejscowościach może okazać się bardzo trudne. Szczyt wakacji to także trudny czas dla kierowców. Należy spodziewać się większej liczbyi samochodów na drogach, co będzie wiązało się z zatorami. Największe korki będą powstawały w sobotę na drodze z Redy na Półwysep Helski. Wtedy bowiem zacznie się zjeżdżać nad morze kolejny turnus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?