Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy ochotnicy z pięciu powiatów szkolili się w Charzykowach. „Blacharnia” na parkingu szkolnym [WIDEO]

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 7 lat
Trzydziestu strażaków z jednostek ochotniczych z pięciu powiatów i trzech województw wzięło udział w szkoleniu z ratownictwa drogowego. Przez kilka godzin uczyli się, jak ratować poszkodowanych w wypadkach i działać tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy.

Parking przy Szkole Podstawowej w Charzykowach stał się na kilka godzin poligonem ćwiczeń strażackich. Trzydziestu ochotników z jednostek OSP w Charzykowach, Gościeradza, Brus, Leśna Męcikała, Swornegaci, Ogorzelin, Polnicy, Złego Mięsa, Czerska, Łęga, Rytla, Konarzyn, Chojnic, Zakrzewa, Świętej, Lipki i Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Chojnicach uczyli się, jak ratować poszkodowanych w wypadkach i działać tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy.

- Nasze poszerzanie wiedzy polega na tym, żebyśmy byli pewni siebie podczas zdarzeń drogowych. Samochody są coraz nowszego typu w nowych technologiach. Warto poszerzać wiedzę, żeby osoby poszkodowane czuły się bezpieczne, kiedy przyjeżdżamy je ratować – mówi komendant gminny ochrony przeciwpożarowej w gminie Chojnice Łukasz Kwiatkowski.

Tymi autami w nowej technologii były hybrydowe toyoty podstawione przez bydgoską firmę Jaworski Auto.

- Dużo już takich aut jeździ po drogach. Warto je poznawać. Podczas szkolenia zostały zaprezentowane sposoby dezaktywacji auta, gdzie znajdują się przewody, które możemy bezpiecznie przeciąć, żeby to auto nie uruchomiło się ponownie bez naszej wiedzy – wyjaśnia Kwiatkowski.

Ćwiczenia zorganizowane na parkingu przy szkole w Charzykowach nosiły nazwę „Blacharnia”. I faktycznie, przecinania i wyginania blach oraz rozbijania szyb nie było końca. Urządzone zostały cztery stanowiska. Na jednym strażacy uczyli się ewakuacji poszkodowanych w wypadkach. Na kolejnym musieli wybijać szyby boczne i przednią. Nie było łatwo bo niektóre były klejone a inne z folią przyciemniającą. Na trzecim samochód ustawiony był bokiem i należało ewakuować kierowcę. Na to są różne sposoby, które strażacy poznawali od podszewki. Takie samo zadanie czekało na ostatnim stanowisku, na którym auto ustawione zostało na dachu.

Szkolenie zakrojone na taką skalę, nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc partnerów – specjalistycznych firm, takich jak Hilti Polska, Auto Jaworski, Fire Krzysztof Skoczek - Funkcjonalna Integracja Ratownictwo i Edukacja, lokalnych jak Marbruk, Korynt, Zakład Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze a także Szkoły Podstawowej w Charzykowach i gminy Chojnice.

Strażacy szkolili się pod czujnym okiem instruktorów z Koła Naukowego Ratownictwa Technicznego przy Akademii Pożarniczej w Warszawie.

ZOBACZ TAKŻE:Historyczne odkrycie. Na prywatnej posesji pod Chojnicami znaleziony został niemiecki samolot z II wojny światowej [WIDEO]

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki