Od lat w okolicach gdyńskich dzielnic Chwarzno i Wiczlino nie było tak potężnej inwestycji drogowej, jak rozpoczęta niedawno rozbudowa ul. Chwarznieńskiej. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy tej części miasta bacznie się jej przyglądają i rozpoczęli już słać do urzędników sugestie, w jaki sposób bardziej skutecznie zrealizować prace budowlane. Niektórzy chcą, aby miasto w szerszym zakresie rozbudowało węzeł ulicy z obwodnicą, inni zastanawiają się, czy nie należałoby przypadkiem dobudować dodatkowych pasów od Chwarzna w stronę Wiczlina. Część mieszkańców głowi się, jak drogowcy poradzą sobie z remontem jezdni na leśnym odcinku między Witominem a Chwarznem, wieszcząc, że zablokowanie tam któregoś z pasów jezdni i ruch wahadłowy spowodują korki, jakich w historii Gdyni jeszcze nie było.
- Spokojnie - mówi tymczasem Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Budowa leśnego odcinka rozpocznie się najprędzej za 3 lata. Obecnie wykonujemy fragment inwestycji między lasem a skrzyżowaniem z ul. Gierdziejewskiego na tzw. Starym Chwarznie.
Ale mieszkańcy także do prac zaplanowanych w tym rejonie ulicy ochoczo wnoszą swoje uwagi. Jedną z osób, która wystosowała list w tej sprawie do urzędników, jest Małgorzata Białoskórska. Według niej miasto nie powinno poprzestać na oszczędnościowym wariancie rozbudowy wjazdów z ul. Chwarznieńskiej na obwodnicę (i zjazdów z niej), gdzie ustawić trzeba będzie sygnalizację świetlną, lecz zdecydować się na wariant wielopoziomowego, bezkolizyjnego węzła. - Ograniczyłoby to korki - uważa mieszkanka.
Małgorzata Białoskórska przesłała nawet urzędnikom wizualizację takiego, bezkolizyjnego węzła, który wybudowano na rogatkach Szczecina. Marek Stępa odpowiada jednak, że zastosowanie takiego rozwiązania u zbiegu ul. Chwarznieńskiej z obwodnicą jest nierealne.
- W tym miejscu wykonanie takich prac jest po prostu niemożliwe - mówi Marek Stępa. - Trzeba byłoby przesunąć węzeł w stronę Dąbrowy. Wymagałoby to dodatkowo porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, zarządzającą obwodnicą, a GDDKiA podobnej inicjatywy nie przejawiała.
Mieszkańców Chwarzna i Wiczlina martwi ponadto fakt, iż miasto nie chce dobudowywać pasów do ul. Chwarznieńskiej, od granicy Chwarzna w stronę Wiczlina, choć obszar ten mocno się rozbudowuje.
- Analizy wskazały, że jest to niepotrzebne - mówi Marek Stępa. - Wystarczy, jeśli istniejącą ulicę uzupełnimy o prawoskręty i lewoskręty, a ruch będzie płynny.
Trzy etapy
Miasto rozpoczęło realizację dopiero pierwszego etapu rozbudowy ulicy.
Potrwać ma on do czerwca 2011 r., kosztować będzie 35 mln zł. W drugim etapie rozbudowana ma zostać droga na Witominie, od granicy lasu do skrzyżowania z ul. Rolniczą. Planowany termin realizacji prac to lata 2013-2014. Wreszcie w trakcie trzeciego etapu, w latach 2014-2015, poszerzony zostanie najbardziej dziś zakorkowany, leśny odcinek między Witominem a Chwarznem. Dwa ostatnie etapy pochłoną 90 mln zł. Władze Gdyni nie dziwią się też, iż mieszkańcy interesują się inwestycją i tak wiele o niej wiedzą.
- Rozdaliśmy im kilka tysięcy ulotek informacyjnych - mówi Marek Stępa.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?