Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy kończy się lato, często łapiemy podły nastrój [MAPA CENTRÓW INTERWENCJI KRYZYSOWYCH]

Edyta Okoniewska
Edyta Okoniewska
Rozmowa z Karoliną Bober-Nadolną, psycholog w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie

Skąd się bierze jesienna chandra i kogo najczęściej dopada?
Gdy kończy się lato, zaczyna padać, być zimno i nieprzyjemnie wiele osób łapie podły nastrój. Rozdrażnienie, smutek bez powodu, nostalgia i melancholia, tak często reagujemy gdy nadchodzi jesień. Nazywamy to chandrą, uczuciem przygnębienia, przez które jesteśmy bliscy łez. Od czasu do czasu każdy ma gorszy dzień. Niestety czasami uczucie to nie ustępuje i może wskazywać na poważną chorobę. Depresja dotyka niemal co 10. kobietę i co 20. mężczyznę. Ci, którzy mają ją za sobą, twierdzą, że nawet największy ból fizyczny nie da się porównać z cierpieniem psychicznym. Wstanie z łóżka, zjedzenie śniadania wydaje się zadaniem ponad siły, niczym wspinaczka na Mont Everest.

Jak można sobie radzić z chandrą?

Ważną rolę w pokonywaniu jesiennego przygnębienia odgrywa kontakt z innymi ludźmi, przebywanie wśród bliskich i znajomych poprawi nam humor. Zalecana jest fototerapia, czyli leczenie światłem. Dobrze jest rano włączyć mocne jasne światło, by w ten sposób się pobudzić. Łap też naturalne promienie słoneczne, które czasem jeszcze się pojawiają. Obcuj z przyrodą, chodź na spacery. Umów się na rower lub gimnastykę na świeżym powietrzu. Regularne ćwiczenia gwarantują poprawę nie tylko kondycji ale i ogólnego samopoczucia. Ważne, by robić to, co sprawia nam przyjemność. Jakiś drobny zakup, gorąca relaksująca kąpiel, wyjście do kina czy do restauracji pomoże poczuć się lepiej. Zwraca się również uwagę na pozytywne działanie kolorów. Otocz się zapachami, czytaj pogodne książki i gazety, ruszaj się przy muzyce. Pamiętaj o miłości. Przytulaj się do dzieci, bliskich ci osób i okazuj im swoje uczucia. Oni odpowiedzą ci takim samym ciepłem, a tego ciepła właśnie potrzebujesz teraz najbardziej. Spróbuj powyższych sposobów. Nawet jeśli uznasz, że niektóre z nich nie są dla ciebie, pozostałe powinny pomóc ci odzyskać dobry nastrój.

Kiedy mamy do czynienia z depresją?

Wszyscy mamy dni, podczas których doświadczamy poniższych objawów, jednak u osób z zaburzeniami depresyjnymi utrzymują się one całymi dniami, tygodniami i nawet miesiącami. Warto zrozumieć, że depresja nie jest oznaką osobistej słabości. U osób z depresją mogą czasem występować towarzyszące objawy fizyczne, takie jak bóle głowy, brzucha lub inne bóle. Niektórzy mogą nie wiązać ich z depresją. W celu określenia czy objawy te mają związek z depresją należy porozmawiać z lekarzem specjalistą. Depresja to ciężka choroba zagrażająca życiu. Trzeba ją leczyć, można ją wyleczyć!
Jeśli co najmniej kilka z wymienionych poniżej objawów występuje u ciebie i trwa dłużej niż 2 tygodnie, może to wskazywać na rozwijającą się depresję. Warto więc powiedzieć o nich lekarzowi rodzinnemu lub psychiatrze.

Zobacz mapę Centrów Interwencji Kryzysowych na Pomorzu

Sprawdź, czy jesteś narażony na depresję. Odpowiedz na kilka pytań:

  • Wszechogarniający smutek, przygnębienie lub uczucie, że nie warto żyć.
  • Brak zainteresowania czymkolwiek, brak motywacji.
  • Zwiększenie lub zmniejszenie apetytu oraz związana z tym zmiana masy ciała.
  • Skrócenie lub wydłużenie czasu snu.
  • Trudności z koncentracją i podejmowaniem decyzji.
  • Obniżenie energii, ciągłe uczucie zmęczenia.
  • Poczucie braku wartości lub nieuzasadnione poczucie winy.
  • Poczucie rozdrażnienia i gniewu.
  • Myśli i zamiary samobójcze.


Jeżeli na większość z tym pytań odpowiedź jest twierdząca jesteś narażony na depresję. Skontaktuj się z lekarzem i opowiedz mu o swoich objawach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki