Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: W ECS zakończył się w sobotę 9. All About Freedom Festival

Henryk Tronowicz
Wim Wenders we francuskim filmie „Sól ziemi” (trzy dni temu obraz wszedł na krajowe ekrany) przybliża biografię Sebastiao Salgado, brazylijskiego reportera, zmuszonego za młodu do opuszczenia ojczyzny z powodów politycznych
Wim Wenders we francuskim filmie „Sól ziemi” (trzy dni temu obraz wszedł na krajowe ekrany) przybliża biografię Sebastiao Salgado, brazylijskiego reportera, zmuszonego za młodu do opuszczenia ojczyzny z powodów politycznych Sebastiao Salgado/materiały prasowe
All About Freedom Festival to impreza interdyscyplinarna. W programie znalazły się muzyka, teatr, dyskusje, spotkania z twórcami, ale przede wszystkim kino.

Frekwencja na tegorocznym All About Freedom Festivalu, który odbywał się w Gdańsku po raz dziewiąty, raz jeszcze przechodziła najśmielsze oczekiwania. Niemal na każdej z 17 festiwalowych projekcji na 500 fotelach w Europejskim Centrum Solidarności zasiadał komplet publiczności.

Trzeba zaznaczyć, że aż 10 spośród prezentowanych filmów to były obrazy dokumentalne. I to one nadały festiwalowi wysoką rangę poznawczą i artystyczną. Ponad połowa z tych 10 dokumentów to dzieła wprost rewelacyjne. W paru z nich ujawniono trzymane w ukryciu odrażające morderstwa polityczne i drastyczne akty bezprawia, do jakich się dopuszczano w minionym stuleciu głównie w Afryce, Indonezji, Chile.

Guzik jak z wiersza Herberta

Amerykański dokumentalista Joshua Oppenheimer w „Scenie zbrodni” przełamał zmowę milczenia wokół indonezyjskiego ludobójstwa w 1965 roku, podczas którego wymordowano prawie milion ludzi uznanych za komunistów. A Mor Loushy, autorka izraelsko-niemieckich „Zakazanych głosów”, podważa legendę z wojny izraelsko-arabskiej z roku 1967, z której Izrael wyszedł zwycięsko, a jednak z relacji żołnierzy, które zarejestrował wówczas dla radia na taśmie Amos Oz (taśmy te odtajniono niedawno), wynika, że dla żołnierzy wracających z frontu „naród, który walczył o wolność, sam stał się okupantem”.

All About Freedom Festival 2014 w Gdańsku. Pamięć o wydarzeniach na Ukrainie

Nierozliczona historyczna przeszłość jest również tematem przygnębiającego chilijskiego filmu Patricio Guzmana „Perłowy guzik”. Napływający do Chile od roku 1883 poszukiwacze złota rozpoczęli proces eksterminacji ludności tubylczej. Lud Patagonii wierzył w swoje kosmiczne pochodzenie, natomiast nie miał słowa na oznaczenie pojęcia Boga. Nie miał też w słowniku pojęcia policja. W roku 1973 gen. Pinochet obalił w zamachu stanu socjalistyczny rząd prezydenta Allende. W wyniku brutalnych represji junty Pinocheta uśmiercono ponad tysiąc opozycjonistów. Ślady po ofiarach zacierano, a po latach okazało się, że ciała pomordowanych wrzucano do oceanu. Jako dowód rzeczowy potwornych zbrodni reżyser traktuje wydobyty z dna oceanu, wraz z ludzkimi szczątkami, perłowy guzik. Odległy kuzyn guzików z wiersza Zbigniewa Herberta.

Świadectwa

Wim Wenders we francuskiej „Soli ziemi” (trzy dni temu film wszedł na krajowe ekrany) przybliża biografię Sebastiao Salgado, brazylijskiego reportera, zmuszonego za młodu do opuszczenia ojczyzny z powodów politycznych. Przez 40 lat Salgado zajmował się zawodowo fotografowaniem. Był świadkiem bestialstwa w wielu krajach. Opowiada o nich przed kamerą, przypomina m.in. masakrę Tutsi dokonaną przez Hutu (wspomina również z uznaniem o Koptach, zachowujących w Afryce wiarę chrześcijańską). Po latach wrócił na ojcowiznę, gdzie zastał teren doszczętnie zdegradowany ekologicznie. Nie dał jednak za wygraną i wraz z żoną wytrwale odbudowuje ekosystem. Posadzili ponad milion drzew! W konkluzji filmu Salgado głosi przekonanie, że szkody wyrządzone przyrodzie można cofnąć. Fenomen w programie festiwalu osobny to - zgłoszony do Oscara - kolumbijski paradokument etnograficzny Ciro Guerry „W objęciach węża”. Ten fascynujący film został oparty na dziennikach podróży przez Amazonię, odbywanej przez dwóch badaczy (polską premierę zapowiedziano na 13 listopada tego roku).

Owacja po projekcji

O unikatowe duńsko-polskie dzieło „Nadejdą lepsze czasy” postarała się Hanna Polak. Filmowała ona przez kilkanaście lat wydarzenia na największym wysypisku śmieci w Europie (30 km od Kremla), dokumentując wstrząsające losy dziewczyny, która dorastała na tej niewiarygodnej górze jakby poza cywilizacją (kinową premierę filmu zapowiedziano na 27 listopada tego roku).

Gorącymi brawami nagrodziła publiczność reportaż Marijna Poelsa „Kanthari: U źródeł zmian”. Bezpośrednio po projekcji na widowni odbyło się spotkanie z ekipą filmu i z organizatorami Instytutu Kanthari w Nepalu. Prezentacją aktywnej postawy zaimponowała Monica Kaghuita z Kenii, która wielokrotnie ratowała się ucieczką przed masajskim rytuałem obrzezania, a później - po ukończeniu kursu Kanthari - uratowała przed okaleczeniem 43 swoje rodaczki. Charyzmą błysnęła w opisie swojego poczucia misji również Sabriye Tenberken, cierpiąca na częściową utratę wzroku, inicjatorka instytutu.

Mizerota filmowych fabuł

Na tle kadrów surowej prawdy, utrwalonej w dokumentach, mizernie wypadły filmowe fabuły.

Wyświetlono aż trzy filmy z rodowodem francuskim. Dwa z nich dotykają bulwersujących problemów imigracji.

Oto Jacques Audiard, triumfator tegorocznego festiwalu w Cannes, w dramacie „Imigranci” wpycha uciekiniera politycznego ze Sri Lanki (bojownika Tamilskich Tygrysów) w łapy okrutnych francuskich bandziorów. Czyżby finałowa krwawa rozróba miała być zapowiedzią tlących się nad Sekwaną nowych straszliwych konfliktów? (polska premiera filmu 13 listopada tego roku).

Wszelako bohater „Imigrantów” dostaje we Francji pracę, a bohater filmu Stephane’a Brize „Miara człowieka” pracę traci. Perspektywy przed nim rysują się mgliście.

O Nagrodzie Publiczności

Jedynym laurem przyznawanym na tym festiwalu jest Nagroda Publiczności. Kiedy zostanie ogłoszona, nie udało mi się dowiedzieć.

Podobno dla podsumowania paru tysięcy głosów jedna czy dwie doby to za mało.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki