Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk rozpoczyna akcję, która promuje zawodówki

Anna Mizera-Nowicka
Pracodawcy Pomorza: - Brakuje rąk do pracy, szczególnie w okrętownictwie
Pracodawcy Pomorza: - Brakuje rąk do pracy, szczególnie w okrętownictwie Mariusz Kapała
Nie trzeba było długo czekać na efekty zapowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej, że stawia na szkolnictwo zawodowe. W Gdańsku już nie brakuje placówek, które planują poszerzyć swoją ofertę dla młodych „zawodowców”. I tak dyrekcja Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących Conradinum planuje otwarcie klas o nowych kierunkach. Władze Gdańska zapowiadają natomiast akcję promocyjną zawodówek.

- Przeprowadziliśmy badania rynku pracy. Jesteśmy po rozmowach z Pracodawcami Pomorza oraz Związkiem Pracodawców Forum Okrętowe. Wiemy, jakie jest zapotrzebowanie, dlatego staramy się, aby od września otworzyć w naszej szkole nowe kierunki przemysłowe, po których nasi absolwenci będą od razu wchłaniani przez rynek pracy - zapowiada dyrektor Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących Conradinum, Anna Wasilewska i zdradza, że jak wszystko pójdzie zgodnie z planem od nowego roku szkolnego jej kadra będzie kształcić m. in. techników chłodnictwa i klimatyzacji oraz techników elektroników, którzy będą się specjalizowali w elektroautomatyce okrętowej. - Dostajemy sygnały od pracodawców, że zapotrzebowanie jest ogromne - zaznacza.

Dyrektor gdańskiego Conradinum przekonuje, że także technicy mechatroniki oraz budownictwa okrętowego, którzy kończą jej szkołę, przez pomorskie firmy są rozchwytywani jak świeże bułeczki. Zapotrzebowanie właśnie na te kierunki edukacji potwierdzają też specjaliści z Pracodawców Pomorza. - To są zawody poszukiwane. Brakuje rąk do pracy, szczególnie w okrętownictwie, zwłaszcza, że jako Pomorze chcemy włożyć więcej nakładów w odbudowę struktury morskiej - podkreśla Wojciech Szczepański. - Zresztą generalnie średnia klasa techniczna jest poszukiwana.

Urzędnicy z gdańskiego magistratu informują, że w ich mieście w szkołach zawodowych na uczniów pierwszych klas czeka 2, 6 tysiąca miejsc. Także i oni przekonują, że absolwenci szkół zawodowych nie zasilą dużego ciągle grona bezrobotnych.

- Gdańsk inwestuje w szkolnictwo zawodowe - mówi zastępca prezydenta ds. polityki społecznej Piotr Kowalczuk. -Jednym z elementów promocji szkolnictwa zawodowego i odczarowania myślenia o nim jest organizowany właśnie drugi Tydzień Zawodowca.

Atrakcje z tej okazji zaplanowano między 7 a 12 marca.

- Jesteśmy przekonani, że osiągamy sukces stosując się do maksymy „Masz zawód i praktykę, masz pracę” - dodaje Piotr Kowalczuk.

Tydzień Zawodowca w Gdańsku

Od 7 do 12 marca zaplanowano w gdańskich szkołach dni otwarte, spotkania z pracodawcami, targi szkół, konferencje dla gimnazjalistów. Przygotowano też poradnik dla rodziców.

- Przyjęta forma dni otwartych w przystępny sposób pozwala gimnazjalistom zapoznać się z działalnością szkół i pogłębić wiedzę na temat zawodów, w których kształcą. Wszystko to, by ułatwić młodym ludziom podjęcie decyzji o wyborze swojego przyszłego zawodu - podkreśla wiceprezydent Gdańska, Piotr Kowalczuk.

Tydzień zawodowca rozpoczną wizyty gimnazjalistów w dniach 7-8 marca w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 oraz w wybranych zakładach pracy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki