Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Mieszkańcy ul. Długiej skarżą się na Straż Miejską

Anna Mizera-Nowicka
Mieszkańcy ul. Długiej w Gdański przesłali do redakcji list otwarty, w którym kwestionują sens funkcjonowania Straży Miejskiej.

- Chciałam wyjść z dzieckiem na spacer, gdy zobaczyłam, że pod moimi drzwiami leży człowiek. Buty, siatka i stojące równo butelki piwa oraz unoszący się fetor i zasikany dywanik i wycieraczka, świadczyły, że żyje i nie trzeba wzywać pogotowia. Był agresywny - opisuje jeden z incydentów pani Karolina, mieszkanka ul. Długiej. - Wezwana została więc Straż Miejska. A ja bezskutecznie czekałam z małym, płaczącym dzieckiem 50 minut, aby móc bezpiecznie wyjść.

Zobacz, co na te zarzuty mówią strażnicy miejscy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki