Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 95:86

Patryk Kurkowski
Porażka przed tygodniem w Gdyni z Asseco Prokomem tylko rozjuszyła koszykarzy Energi Czarnych, którzy bezlitośnie rozprawili się przed własną publicznością z wicemistrzem Polski Anwilem Włocławek.

Początek spotkania bynajmniej nie wskazywał na późniejszy przebieg wydarzeń. Drużyny szły bowiem łeb w łeb, choć częściej na prowadzeniu pojawiali się gracze z Kujaw. Świetny finisz Erica Hicksa sprawił nawet, że słupszczanie przegrali premierową odsłonę 22:27.
Losy tej potyczki rozstrzygnęły się niespodziewanie już w drugiej kwarcie. Wówczas to podopieczni Dainiusa Adomaitisa wrzucili wyższy bieg i łatwo narzucili swój styl gry - agresywną obroną zastopowali włocławian, a skutecznym i szybkim atakiem rozmontowali defensywę Anwilu. Spory udział w tym drugim mieli Mantas Cesnauskis i Chris Oakes, wszak to od nich wszystko się zaczęło. Wojciech Szawarski oraz amerykański tercet Jerel Blassingame, Cameron Bennerman i Bryan Davis podchwycili sygnał i też zaczęli trafiać. Na przerwę Energa Czarni schodzili z zaliczką 19 oczek!
- Druga kwarta była decydująca. Graliśmy naszą koszykówkę, czyli agresywną obronę i szybki atak. Jeżeli nam to wychodzi, to niezwykle ciężko nas zatrzymać - stwierdził Wojciech Szawarski.
Po przerwie gospodarzom przyświecał już tylko jeden cel - dowiezienie wysokiego prowadzenia do ostatniej syreny. Wprawdzie koszykarze Emira Mutapcicia, debiutującego w roli pierwszego szkoleniowca wicemistrzów, zmniejszyli deficyt, ale tylko nieznacznie. W czwartej kwarcie Rottweilery zdobyły aż 28 punktów, ale mimo tego nie zdołały choćby na chwilę zagrozić naszej drużynie. Ostatecznie zawodnicy Adomaitisa pokonali Anwil 95:86.
- Gramy naprawdę dobrze, dzielimy się piłką i każdy jest zadowolony z tego. Wszyscy wychodzą na boisko, grają i walczą - powiedział wyraźnie zadowolony opiekun Czarnych.
Słupszczanie wygrali już dziewiąte spotkanie w tym sezonie, nadal więc są zdecydowanym liderem rozgrywek.

Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 95:86 (22:27, 34:10, 18:21, 21:28)
Energa Czarni: Bennerman 18 (2), Davis 16, Cesnauskis 14 (3), Szawarski 10 (2), Białek 9, Blassingame 8, Oakes 6, Leończyk 6, Roszyk 4, Pabian 3 (1), Przyborowski 1.
Anwil: Hicks 20, Berisha 15 (3), Pluta 15 (1), Jovanović 11 (1), Thomas 9, Thompson 7 (1), Miller 5, Majewski 4, Modrić 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki