Dyskusje o sierpniu toczą się w najlepsze we wrześniu

1. Awans tygodnia: Rębiechowo. W związku z remontem warszawskiego Okęcia wiele lotów międzynarodowych przejęło gdańskie lotnisko. Biorąc po uwagę stan dróg, PKP i PKS, jest to fatalna wiadomość dla pasażerów spoza Pomorza.

2. Katalizator tygodnia: Marek Migalski. Jaką burzę wywołał! Podmuch wyrzucił go za burtę, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zwłaszcza w PiS.

3. Zwycięzcy tygodnia: pobieraczek.pl. Tak nazywa się portal internetowy, który pobiera od swoich użytkowników sprytnie zakamuflowane opłaty. Na przyszłość strzeżcie się także portali zlodziej.pl, wyciagarka.com, haracz.eu i tym podobnych.

4. Cytat tygodnia: "Pomylił daty, kiedy mówił o swojej i brata roli w Sierpniu". W taki oto sposób bohater strajków 1980 r. Jerzy Borowczak delikatnie polemizuje z Jarosławem Kaczyńskim.

5. Reaktywacja tygodnia: Hanna Foltyn-Kubicka. Za sprawą śmiałego pociągnięcia prezesa PiS, który rozwiązał pomorskie struktury partii, jego pełnomocnikiem okręgowym stała się była eurodeputowana. To ona przygotuje listy wyborcze do samorządów. Zapowiada się pasjonująca lektura.

6. Kosmita tygodnia: Waldemar Bonkowski. Ekscentryczny działacz PiS musi na kilka lat wycofać się z polityki - powodem błaha grzywna na 2,5 tys. zł. Barwny i niekonwencjonalny przegrał, przynajmniej doraźnie, z bezdusznymi, sztucznymi ograniczeniami.

7. Mokry tygodnia: Pruszcz Gdański. Brakuje zbiorników na wody opadowe, więc byle kapuśniaczek podtapia podgdańskie miasto. Fundusze znajdą się w budżecie na przyszły, pewnie jak na ironię suchy, rok.

8. Cytat tygodnia bis: "Gdyby nie ja, nie byłoby prezesa PiS ani premiera Kaczyńskiego". W taki oto sposób inny bohater strajków 1980 r. w Gdańsku, Bogdan Borusewicz, szorstko polemizuje z Jarosławem Kaczyńskim.

9. Postrach tygodnia: e-dziennik. Od przyszłego roku szkolnego rodzice uczniów wszystkich gdańskich szkół będą mogli śledzić triumfy i porażki edukacyjne swoich pociech w internecie. Matrix, Orwell i Szatan z siódmej klasy w jednym.

10. Widmo tygodnia: SMG. Amerykańska firma, która miała zarządzać halą Ergo Arena, prawdopodobnie nie podpisze umowy z Gdańskiem i Sopotem. Co znaczy, że sami, jako obywatele tych miast, chcąc nie chcąc, sobie tą halą pozarządzamy.