Przypomnijmy, że do morderstwa doszło pod koniec lutego br. w Gdyni, w jednym z bloków przy ul. Gniewskiej. Jak twierdzi prokuratura, Lucyna N. zabójstwo swojego partnera planować miała od dłuższego czasu. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, iż kobieta wciągnęła w to swojego nieletniego syna oraz jego 15-letniego kolegę. Co więcej, ślady zacierać miał im pomagać 14-latek. Dlaczego dobrała sobie takich kompanów do zabójstwa? Prawdopodobnie chciała na nich zrzucić odpowiedzialność za czyn, a ci po kilku latach wyszliby z zakładu poprawczego i sprawa byłaby zakończona.
Morderstwo 45-latka w Gdyni Chyloni. Zbrodnia była planowana od dawna [WIDEO]
Do morderstwa doszło 18 lutego. Wtedy to do siedzącego w fotelu 45-latka dopaść miała trójka napastników i - jak wykazała sekcja zwłok ofiary - zadać mu z bardzo dużą siłą kilkanaście ciosów nożem, głównie w szyję.
Zwłoki 45-latka odnalazł dwa dni później, w piwnicy budynku, jeden z lokatorów bloku, w którym mieszkała ofiara. Śledztwo prokuratury było błyskawiczne i jeszcze tego samego dnia zatrzymano Lucynę N., jej szesnastoletniego syna oraz jego 15-letniego kolegę i 14-latka, który pomagał zacierać ślady. Sąd rodzinny podjął decyzję o umieszczeniu trójki nieletnich w ośrodku wychowawczym. Maksymalna kara, jaka może ich spotkać, to pobyt w zakładzie poprawczym do ukończenia 21 roku życia.
Z kolei Lucynie N. postawiono zarzut morderstwa, za co grozi jej od 8 do 25 lat pozbawienia wolności z karą dożywocia włącznie.
TVN24/X-News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?