Od razu muszę zastrzec - są firmy rozwijające swój potencjał. Jest to wszakże zdecydowana mniejszość. I to w każdej kategorii - wśród przedsiębiorstw dużych, średnich i małych. Dlaczego jednak większość polskich przedsiębiorców nie inwestuje?
Czy dlatego, że rosną stopy procentowe? Nie wydaje się. Przecież do niedawna kredyt w Polsce był bardzo tani. Dopiero ostatnio Rada Polityki Pieniężnej zaczęła stopy podnosić. W obawie przed przyszłą przyspieszoną inflacją. Czy słusznie? Zdania uczonych i praktyków są mocno podzielone. Wielu wskazuje, że to błąd. I to wcale nie dlatego, że przedsiębiorstwa zniechęcą się do brania kredytów inwestycyjnych. Statystyki pokazują bowiem, że większość firm stara się powiększać swój majątek z własnych środków.
Co więcej, eksperci szacują, że w naszych przedsiębiorstwach maleje wykorzystanie zdolności produkcyjnych. Ocenia się, że w 2011 roku zdolności te będą wykorzystane tylko w 76 proc., gorzej niż rok temu. Jeśli tak, to poziom stóp procentowych nie jest najistotniejszym elementem wyznaczającym poziom produkcji i inwestycji. Natomiast wyższe stopy powodują wzrost rentowności skarbowych papierów wartościowych i zachęcają do lokowania w nich wolnych środków. Te są bezpieczne, zapewniają przyzwoity dochód, trudno osiągalny z "normalnej" działalności gospodarczej. I to jest jedna z przyczyn niechęci do wzrostu inwestycji. Wzrost rentowności obligacji rodzi też inne niebezpieczeństwo. Rośnie zainteresowanie nimi ze strony inwestorów zagranicznych. I struktura finansowania długu publicznego może zacząć ponownie przesuwać się do poziomu ponad 80 proc. (w 2010 roku podmioty zagraniczne finansowały aż 88,7 proc. polskiego długu publicznego; w 2011 roku wskaźnik ten miał wg Ustawy budżetowej spaść do 71,6), zagrażając realizacji założonych w polityce fiskalnej celów.
Druga przyczyna powstrzymywania się od inwestycji to ocena perspektyw zbytu. Zawirowania w wielu gospodarkach, generowany przez niepokoje w Afryce i na Półwyspie Arabskim wzrost cen ropy, nie nastrajają optymistycznie. Szczególnie eksporterów, którzy do niedawna byli u nas głównymi inwestorami. Lepsze nastroje wydają się panować w mniejszych firmach nastawionych na rynki regionalne i lokalne. Bo konsumpcyjny popyt krajowy wzrasta.
Można się obawiać, czy przyjęta przez RPP koncepcja walki z inflacją będzie w obecnych warunkach skuteczna. Czy nie stłamsi się przy okazji resztek skłonności do inwestowania i do wzrostu produkcji. Stopy procentowe nie nadają się bowiem do walki z inflacją kosztową, a taka zaczyna dominować w wyniku wzrostu cen surowców i żywności.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?