Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dbałość o porządek a wrażliwość symbolu. Miasto pochyla się nad Placem Solidarności

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Gdańsk ogłosił konkurs na koncepcję zagospodarowania rejonu Placu Solidarności. Dotychczasowa historia jego stoczniowego sąsiedztwa pokazuje, że należy się mu przyglądać z uwagą.

Gdańsk chce uporządkować wizerunek Placu Solidarności i jego otoczenia, jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w mieście.

- Ogłaszamy konkurs studialny, który ma dać inspiracje, przede wszystkim do tego, jak tę przestrzeń zagospodarować, jak ją zmienić po to, żeby była nie tylko przyjazna, ale także uwypuklała symbolikę placu Solidarności wraz z jego dominującym, najważniejszym symbolem, jednym z najważniejszych symboli państwa, Pomnikiem Poległych Stoczniowców – mówiła podczas spotkania prasowego na miejscu, którego dotyczy konkurs, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Konkurs jest otwarty, nie wymagamy od uczestników uprawnień architektonicznych. Zachęcamy tym młode zespoły, które nie zdobyły w pełni profesjonalnych szlifów. Do połowy listopada czekamy na prace konkursowe, rozstrzygnięcie nastąpi do 24 listopada. Prezentacje i dyskusje przewidujemy 15 grudnia, w przeddzień rocznicy odsłonięcia pomnika i wydarzeń grudniowych – poinformował prof. Piotr Lorens, architekt miejski.

Konkurs studialny, który ma przynieść nowe spojrzenie

Pula nagród w konkursie to 110 tys. zł, pierwsza nagroda – 40 tys., kolejne to nagrody II i III stopnia oraz wyróżnienia. Prof. Lorens zaznaczył, że w ramach budżetu sąd konkursowy, w zależności od wyniku, może dokonać innego podziału nagród, np. nie przyznając I miejsca lub ogłaszając 2 równorzędne zwycięskie prace.

- W wyniku konkursu mamy nadzieję uzyskać wskazówki do kształtowania tej przestrzeni, które posłużą zarówno Zarządowi Dróg i Zieleni jak i gospodarzom poszczególnych fragmentów tego miejsca ale także do zmiany kształtowania polityki planistycznej, jeśli okaże się że jest to niezbędne – zaznaczył architekt miejski. Jak dodał konkurs ma też wyłonić koncepcję zamknięcia placu pierzeją od strony północnej.

- Widzimy, że ta przestrzeń wokół placu, miejsca sąsiadujące z nim, wymagają interwencji urbanistycznej, architektonicznej. Najazd na pomnik z okolic dworca PKP, ta oś widokowa, to wszystko, co z jednej strony należy zachować, ale też pytanie – jak to uwypuklić. To, czego, także z racji symbolicznych, ale także konserwatorskich, nie możemy ruszać, to jest sam pomnik i przestrzeń wokół niego, z charakterystycznymi okręgami, zabrukowaniami oraz mur będący pozostałościami dawnego ogrodzenia Stoczni Gdańskiej – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, przywołując realizowaną obecnie przez ZDiZ konserwację napisu „Stocznia Gdańska” nad historyczną bramą nr 2 do zakładu oraz organizację przestrzeni spotkań i zgromadzeń w miejscu sąsiadującej z bramą wyburzonej stołówki stoczniowej.

„Otoczenie dynamicznie się zmienia”

Wymagania konkursowe przewidują przygotowanie koncepcji obejmującej szeroko rozumiane otoczenie placu i szczegółowej, dotyczącej styku z sąsiednimi obiektami.

- W zakresie szerszego opracowania chodzi o to, że problemem nie jest zagospodarowanie samej tylko przestrzeni placu ale i całego otoczenia, które w tej chwili bardzo dynamicznie się zmienia z uwagi na trwające przekształcenia terenów postoczniowych ale także innych obszarów, choćby w rejonie ul. Nowomiejskiej, czy Żółtego Mostu. Stąd chcielibyśmy dotknąć tego zagadnienia, powiedziałbym, urbanistycznego. Tym bardziej, że Plac Solidarności staje się pomału nie tylko miejscem symbolicznym, ale jedną z głównych przestrzeni publicznych miasta, na pewno kluczowym placem nowej, rozwijającej się dzielnicy” – zauważył Lorens.

W węższym zakresie konkursowym „istotne jest także zagospodarowanie samej przestrzeni placu, uporządkowanie elementów zabytkowych. Musimy pamiętać, ze cały obszar placu jest wpisany ro rejestru zabytków i pod ścisłą kontrolą konserwatorska. Każdy element, który tutaj historycznie został w roku 1980 zrealizowany ma znaczenie symboliczne i kulturowe, nie możemy tego ruszyć. Natomiast wymaga to rewaloryzacji a także – uporządkowania mała architektura i zagospodarowanie tej przestrzeni oraz – przemyślenia na nowo styku z obszarami wokół – deklarował architekt miejski podając przykład ogrodzeń zieleni przed blokami mieszkalnymi przy placu.

Gospodarskie podejście a wrażliwość historyczna

Prof. Lorens pytany jednak o szczegóły, gdzie pośród ograniczeń widzi potrzebę ingerencji, wskazał bluszcz obrastający mur z dziesiątkami epitafiów i upamiętnień, kiedyś na granicy terenu stoczniowego i miejskiego, obecnie – pomiędzy Europejskim Centrum Solidarności a pomnikiem. To również symboliczny fragment tej przestrzeni, powstały razem z nim. Dla prezydent Gdańska to „pozostałości dawnego ogrodzenia”, dla architekta miejskiego – „mur z cytatami z psalmów i upamiętnieniami”.

Psalm w tym miejscu jest jeden: „Pan da siłę swojemu ludowi. Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju”. To psalm 29 ze starotestamentowej księgi, w tłumaczeniu Czesława Miłosza. Literacki Nobel dla polskiego poety, który zbiegł się z wydarzeniami w 1980 roku i spowodował prośbę komitetu budowy pomnika do niego o uczestnictwo w kształtowaniu upamiętnienia. Umieszczenie tam psalmu i fragmentu wiersza „Który skrzywdziłeś…” na samym pomniku były bardzo ważnymi elementami tamtych wydarzeń. Bluszcz, który obrósł z czasem mur, wrósł też w wizerunek tego miejsca. Słysząc zgodne deklaracje miasta dotyczące tego, czego „nie możemy ruszać”, należy z uwagą przyglądać się działaniom magistratu i liczyć na służby konserwatorskie. Pokazuje to historia i teraźniejszość innych elementów otoczenia placu, jak brama nr 2, której remont wspominała prezydent Dulkiewicz.

Trwa on od 3 lipca, dotyczy napisu „Stocznia Gdańska”, jego koszt to blisko 240 tys. zł. Ponad 2 lata temu, pod koniec 2020 roku, na zlecenie ZDiZ wykonana została ekspertyza stanu technicznego. Zbadano litery napisu, okrągły herb Stoczni Gdańskiej oraz konstrukcję, na której są one zawieszone – słupy i górne okratowanie. Na podstawie ekspertyzy określono zakres prac.

- Naprawa obejmie renowację wadliwych blach węzłowych pasa dolnego i górnego rygla, usunięcie licznych ognisk korozji, perforację skorodowanego pasa dolnego i wymianę łuszczących się powłok malarskich. Oczyszczona zostanie także powierzchnia całej instalacji. Na tym etapie przeprowadzona zostanie również dokładna inspekcja wszystkich elementów i połączeń, nastąpi naprawa wykrytych uszkodzeń. Cała powierzchnia zostanie zakonserwowana i pomalowana. Repliki tablic z postulatami stoczniowców, na czas naprawy, zostaną odpowiednio zabezpieczone, bez konieczności ich demontowania – informuje Magdalena Kiljan z ZDiZ.

Brama nr 2

Brama w swoim obecnym kształcie, wraz z umieszczoną nad nią nazwą zakładu, powstała w 1974 roku. Stanowiła główne wejście do Stoczni Gdańskiej, charakterystyczny i rozpoznawalny punkt w krajobrazie miasta. Przed jej poprzedniczką w grudniu 1970 roku ostrzelani zostali przez wojsko strajkujący stoczniowcy. Gdy wybuchł strajk sierpniowy w 1980 roku plac przed bramą, obecny plac „Solidarności”, gromadził tłumy mieszkańców Trójmiasta solidaryzujących się z protestującymi i starających się uczestniczyć w dziejącej się historii. Przez szczeble wrót bramy strajkujący mogli się zobaczyć z bliskimi, tędy żony i rodziny robotników stoczniowych dostarczały im prowiant. Na bramie stoczniowcy zawiesili fotografie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej i papieża Jana Pawła II, pojawiały się wciśnięte w bramę kwiaty. 17 sierpnia zawisło na niej 21 postulatów stoczniowców. Protest załóg kolejnych zakładów pracy rozlał się na cały kraj.

Z bramy 31 sierpnia 1980 roku ogłoszono zakończenie strajku robotników. W pobliżu znajduje się sala BHP, w której wicepremier rządu PRL Mieczysław Jagielski podpisał porozumienia sierpniowe z Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym. Przez bramę na plac wyjeżdżały 34-metrowe krzyże wykonanego w stoczni przez robotników Pomnika Poległych Stoczniowców 1970 roku. Jego postawienie (w grudniu 1980 roku) było jednym z 21 postulatów strajkujących. Uroczystość odsłonięcia pomnika na placu przed bramą w 10. rocznicę masakry grudniowej stała się wielką manifestacja społeczną.

W grudniu 1981 roku podczas pacyfikacji stoczni po wprowadzeniu stanu wojennego oryginalne wrota bramy zostały zniszczone przez szturmujący teren zakładu czołg. Po przemianach ustrojowych, 22 stycznia 1990 roku zdjęcie przez stoczniowców dopisku „im. Lenina” do nazwy „Stocznia Gdańska” było symbolicznym przypieczętowaniem upadku komunizmu w Polsce.

Nie pierwsze i nie ostatnie kontrowersje

Nie ma już sąsiadującej z bramą stołówki stoczniowej, faktycznego centrum życia strajku sierpniowego. Została rozebrana w 2010 roku „z powodu złego stanu technicznego”. Na splantowanym terenie wizje urbanistów opracowujących koncepcje zagospodarowania terenów postoczniowych umieszczały centrum handlowe. Terenem straszącym do dziś pustką dopiero teraz zajęła się Fundacja Gdańska.

W 2012 roku przywracanie historycznego kształtu zespołowi bramy wywołało kontrowersje w związku z pomysłem zamontowania z powrotem pod napisem dopisku „im. Lenina”. Protestowała „Solidarność”, miasto argumentowało tym, ze w 1980 roku napis tam był i postawiło na swoim. Jednak związkowcy zamalowywali i zasłaniali napis. Zniknął po rocznych przepychankach, zdemontowany przez stoczniowców.

Zespół bramy wraz z przylegającym do niej dawnym biurem przepustek wpisane są do rejestru zabytków województwa pomorskiego. Z uwagi na wielką wartość historyczną, nie tylko dla Polski, bramie przyznano również Znak Dziedzictwa Europejskiego. „Wielkość liter, ich kolorystyka oraz kształt pozostaną oryginalne” – ta deklaracja z komunikatu ZDiZ może również niepokoić. Nie oznacza zachowania materialnego artefaktu a być może tylko jego odwzorowanie.

CZYTAJ TAKŻE:
[a]https://dziennikbaltycki.pl/morski-oddzial-strazy-granicznej-ma-nowych-funkcjonariuszy-slubowalo-34-nowych-rekrutow/ar/c1-17718685;Morski Oddział Straży Granicznej ma nowych funkcjonariuszy. Ślubowało 34 nowych rekrutów;nf[/a

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki