Bezdomni zimą. Jak udzielić pomocy osobom bezdomnym?

- W rogu wiaty przystankowej siedział mężczyzna z podkurczonymi nogami - mówi Karolina Rosińska ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - Był bardzo wyziębiony i mówił niewyraźnie. Z trudem poruszał rękoma i miał zakrwawione dłonie. Powiedział, że jest bezdomny i prosił, żeby go zostawić. Dodał też, że chwilę przed naszym przyjazdem wypił dużą ilość alkoholu, a teraz czuje ból w klatce piersiowej. Po namowie zgodził się jednak przyjąć naszą pomoc.

Strażniczki owinęły 57-letniego mężczyznę kocem termicznym, wezwały zespół ratownictwa medycznego i monitorowały jego stanu do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna po wstępnych badaniach trafił do Pogotowia Socjalnego, gdzie otrzymał pomoc i pozostał do wytrzeźwienia.

Taka postawa, zarówno mężczyzny, który wezwał służby, jak i funkcjonariuszek Straży Miejskiej w Gdańsku pokazuje, że odpowiednia postawa każdego z nas może uchronić drugiego człowieka przed utratą życia.

Minusowa temperatura, padający śnieg, wyziębienie i zmęczenie, a do tego w niektórych przypadkach upojenie alkoholowe, to niemalże gwarancja śmierci pod osłoną nocy, ale również i za dnia.

Co robić w sytuacji, gdy znajdziemy osobę, która według nas będzie potrzebowała pomocy lub też w chwili, gdy ją znajdziemy będzie nieprzytomna lub spała? Na pewno nie może jej pozostawić samej sobie.

Sprawdzenie jej stanu, wezwanie służb ratunkowych lub nawet resuscytacja może uratować tej osobie życie. Jeżeli nie czujemy się pewnie, zawsze możemy poprosić inne osoby o pomoc, gdyż nawet takie zachowanie jest lepsze od ignorancji.

Gdy sytuacja, jak ta, która wydarzyła się 20 grudnia 2021 roku ma miejsce na przystanku komunikacji miejskiej, możemy również skorzystać z pomocy czy to kierowcy autobusu miejskiego, czy też motorniczego, którzy raz, że przeszli szkolenie z udzielania pierwszej pomocy, to dwa - w swoich pojazdach posiadają apteczki oraz w sporej części autobusów i tramwajów defibrylatorów, gdyby zaszła taka konieczność ich użycia.

Ponadto należy przypomnieć, że na ulice Gdańska powrócił "Autobus SOS - pomoc" dla osób w kryzysie bezdomności.

W autobusie skorzystać można ze wsparcia: gorącej zupy na wynos oraz ciepłej odzieży, np. czapek, rękawiczek, swetrów i szali, otrzymania pełnej informacji o dostępnym wsparciu w mieście, czy też konsultacji z ratownikiem medycznym, dyżurującym w autobusie.

Załoga autobusu, tj. m.in. pracownik socjalny oraz ratownik medyczny udzielać będą wsparcia codziennie, w czasie postojów:

• ok. godz. 20.15 na pętli autobusowej przy stacji SKM na Przymorzu,
• ok. 21.15 na parkingu między rynkiem a komisariatem przy ul. Białej we Wrzeszczu,
• ok. godz. 22.15 w zatoce autobusowej przy kinie „Krewetka” w Gdańsku.

Pomoc świadczona jest z zachowaniem reżimu sanitarnego podczas epidemii.

Ponadto każda osoba wymagająca pomocy może skorzystać z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Gdańsku, w tym ze schroniska dla osób bezdomnych, które znajduje się przy ul. Równej 14. Do schroniska z Dworca Głównego PKP w Gdańsku można dojechać autobusem linii 123 (wysiąść należy na przystanku "Głucha").