Wiosna była i... się skończyła.
Wiosna Roberta Biedronia nie skończyła się, tylko będzie się łączyć z SLD. Wyborcy i nasze wewnętrzne struktury chcą tego połączenia.
I w ten sposób Wiosna stanie się przystawką dla partii Włodzimierza Czarzastego.
Nie będziemy przystawką. Trwają prace nad statutem nowego ugrupowania, w którym Wiosna będzie miała taką samą pozycję jak Sojusz Lewicy Demokratycznej.
W programie Pod Ostrym Kątem powiedzieli:
Czy takiej parlamentarnej debiutantce jak pani, podoba się w Sejmie?
Bardzo. Klub Lewicy ma 49 posłów, z czego 38 osób zasiada w Sejmie, jak ja, po raz pierwszy. Polityką zajmowałam się od 2003 roku i zawsze były to ugrupowania mocno alternatywne do sceny politycznej. Przyzwyczaiłam się więc do tego, że występujemy z pozycji osób, które proszą i apelują. Dzisiaj, co prawda, jesteśmy w Sejmie opozycją, ale mamy możliwość prezentowania z trybuny sejmowej naszych lewicowych wartości. To nam nadaje pewną rangę.
Pani klubowy kolega Marcin Kulasek nie jest już tak parlamentarnym życiem zachwycony. Poskarżył się, że za pensję parlamentarzysty, czyli za około 9 tysięcy złotych na rękę, trudno utrzymać się w Warszawie.
Posłowie dostają nawet więcej, niż 9 tysięcy złotych na rękę. Do tego dochodzą darmowe przeloty i przejazdy w kraju. Dlatego uważam, że to są bardzo dobre warunki finansowe. Nie chcę tłumaczyć posła, ale myślę, że chodziło mu o coś innego. Pokoje w hotelu poselskim są stare, nieremontowane od dłuższego czasu i trudno w nich, na przykład, zrobić sobie śniadanie. Moim zdaniem, diety, które obecnie dostajemy, można byłoby nawet zmniejszyć, gdyby był hotel, w którym egzystowałoby się w bardziej komfortowych warunkach.
W kuluarach słychać, że na lewicy trwa... łapanka. Kandydat na prezydenta pilnie poszukiwany. Robert Biedroń, jak mówią złośliwi - nie spieszy się do kandydowania, bo robi teraz to, co lubi - podróżuje i dobrze zarabia.
Robert Biedroń został eurodeputowanym. I zawsze lubił zajmować się polityką zagraniczną. Ale spójrzmy na niego jak na człowieka. On ma za sobą wyborczy maraton. I naprawdę ciężko pracował przez ostatnie lata.
To teraz może sobie odpocząć w europarlamencie?
Czy pani innym europarlamentarzystom też zarzuca, że w Brukseli odpoczywają? Pewnie nie. Po prostu wykonują tam swoją pracę. Robert jest też szefem partii. Uważam, że byłby najlepszym kandydatem lewicy na prezydenta. I w dalszym ciągu brany jest pod uwagę, ale lewica to trzy partie. I kandydat musi być wspólny.
W programie Pod Ostrym Kątem powiedzieli:
Tylko, że Robert Biedroń sprawia wrażenie, jakby nie był zainteresowany tym, co się teraz w Polsce dzieje. Adrian Zandberg też byłby dobrym kandydatem?
Bardzo dobrym. I także brany jest pod uwagę. Przypominam, że to on wygłosił kontr-expose do expose premiera Morawieckiego, które miało około pół miliona odsłon. Biedroń i Zandberg to dwa mocne nazwiska, które są cały czas w tym obiegu.
Ale na giełdzie kandydatów pojawiają się kobiety lewicy.
Jest kilka nazwisk, które się w mediach pojawiają. Ale to, moim zdaniem, dywagacje. Gdybym już miała stawiać na którąś z wymienianych kobiet, to na wicemarszałek Senatu Gabrielę Morawską - Stanecką, wiceprzewodniczącą "Wiosny", prawniczkę z ogromnym doświadczeniem.
Szymon Hołownia jako kandydat na prezydenta podoba się pani?
Tak. Dla lewicy to świetny kandydat, ponieważ to nie nam odbierałby głosy tylko prawicy i to zarówno tej mniej jak i tej bardziej centrowej. Więc sprzyjam mu.
A na Mariana Banasia nie ma mocnych...
Obserwuję go, kiedy przychodzi do Sejmu. Siedzi w ławach, po sąsiedzku z nami. I widzę, że zachowuje się jakby nic się nie stało. Złożyliśmy do kancelarii premiera wniosek o upublicznienie raportu CBA na jego temat i kolejny wniosek o to, żeby podczas najbliższego posiedzenia Sejmu poszerzyć porządek obrad o informacje premiera na temat afery Banasiowej. Bo ona jest wstrząsająca i pokazuje degenerację państwa Prawa i Sprawiedliwości.
Pani otworzyła dyskusję o prawie do eutanazji. Mocne.
Uważam, że jako lewica musimy poszerzać sferę wolności. Mówić o tym, co zostało przemilczane w sferze publicznej przez ostatnie lata tylko dlatego, że lewicy w Sejmie nie było. Mamy obecnie bardzo prawicowy Sejm. 70 procent posłów i posłanek kończyło ślubowanie słowami: Tak mi dopomóż Bóg.
Beata Maciejewska: Powinniśmy mówić o eutanazji i nie można ulegać szantażowi, że to jest kontrowersyjne
Mają do tego prawo.
Mają. Nie kwestionuję tego. Tylko pokazuję ten prawicowy przechył. Lewica nie przysięgała na Boga, co pokazuje, że tylko my jesteśmy za świeckim państwem. I tylko my mówimy o prawach kobiet do przerywania ciąży, a także o prawie człowieka do decydowania o tym, czy chce zakończyć życie. W innych państwach o tym się mówi. Jestem za tym, żeby dziś rozmawiać o eutanazji. Ja chcę mieć takie prawo i wiem, że takich osób jak ja, jest wiele. Osób, które w pewnym momencie mogą stwierdzić, że ich życie jest mniej wartościowe, niż jego jakość. Nie można ulegać szantażowi, że to jest kontrowersyjny temat. Dla jednych kontrowersyjny i mają prawo tak uważać, ale inni chcą o tym rozmawiać.
Rozmawiała: Ryszarda Wojciechowska.
Produkcja: Szymon Szewczyk, Maciej Michałowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?