Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apel włodarzy Arki Gdynia do swoich fanów. "Kibicu, zwolnij miejsce drugiemu kibicowi!" [SZCZEGÓŁY]

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polskapresse
W związku z decyzją wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego, w myśl której przed meczem ze Stomilem zamknięta została część trybun na stadionie miejskim w Gdyni, klub wystosował do kibiców specjalny apel.

Decyzja wojewody jest bardzo surowa i jak twierdzą zawodnicy, działacze, a także środowisko piłkarskie, nieadekwatna do czynu. Mimo to, postanowienia Ryszarda Stachurskiego nie można już zmienić.

- Od decyzji wojewody będziemy się odwoływać. Procedura zakłada, że należy swoje odwołanie skierować do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Niestety, nasze ruchy nie wstrzymują decyzji wojewody. Zagramy zatem dla 3100 osób, przynajmniej mam taką nadzieję - powiedział Wojciech Pertkiewicz, prezes gdyńskiego teamu.

Działaczom Arki bardzo zależy na tym, by w pełni wykorzystać dostępne miejsca podczas sobotniego meczu ze Stomilem Olsztyn (godz. 17.30). W związku z tym wystosowali do swoich fanów specjalny apel. Oto jego treść:

"W związku z zamknięciem trybun Tory oraz Górka podczas meczu ze Stomilem Olsztyn, apelujemy do wszystkich posiadaczy karnetów na zamknięte trybuny, którzy nie wybierają się na sobotni mecz Arki, o przekazanie takiej informacji do klubu (e-mail: [email protected], tel.: 58 785 30 75). 
 
Dzięki powyższej informacji, klub będzie mógł zwolnić niewykorzystane miejsca, z których będą mogli skorzystać inni kibice!
 
Jednocześnie pragniemy podziękować kibicom za wyrozumiałość i pomoc w sprawnej wymianie karnetów oraz biletów."

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki