Akcja szczepień w Sierakowicach. Zaskakująco dobra frekwencja. To tu do tej pory było najmniej zaszczepionych w regionie

Akcja szczepień bez rejestracji w Sierakowicach

W sobotę i niedzielę specjaliści ze „Szpitali Pomorskich” szczepili przeciw COVID-19 wszystkich chętnych, którzy zawitali do Kaszubskiego Centrum Medycznego w Sierakowicach. Akcja odbywała się bez wcześniejszej rejestracji - wystarczył tylko tak naprawdę numer PESEL.

Szczepienia w gminie Sierakowice były o tyle istotne dla organizatorów, iż Kraina Miłości znajduje się na samym końcu zestawień wojewódzkich, jeśli chodzi o procent osób w pełni zaszczepionych. Wbrew jednak obrazowi „gminy, w której nie chcą się szczepić”, do punktu w Kaszubskim Centrum Medycznym przybyło wiele osób.

W ciągu trzech godzin w niedzielę już ok. 200 mieszkańców skorzystało z możliwości zaszczepienia. Oficjalnych statystyk jeszcze nie ma, ale medycy mówią o podobnej popularności również pierwszego dnia akcji.

- Pozytywnie nas to zaskoczyło - opowiadają specjaliści ze „Szpitali Pomorskich”. - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Ludzie przychodzą cały czas, dzieci też jest dużo.

No właśnie - w niedzielę dawkę szczepionki przeciw COVID-19 mogły przyjąć także dzieci od 12. roku życia. Dostępne były tutaj też konsultacje z lekarzem pediatrą.

A co na to sami szczepiący się?

W ramach akcji przygotowano jeszcze dodatkowe, darmowe badania: na poziom cukru, pomiar ciśnienia, spirometrię (badanie wydolności płuc) oraz EKG z opisem. Jak się jednak okazuje ludzi najbardziej zachęciła łatwość i prostota weekendowej akcji. Wielu z obecnych w niedzielę podkreślało, że przede wszystkim przemówił do nich brak potrzeby wcześniejszej rejestracji oraz bliskość punktu.

- Po prostu sprawniej to jest, bez tych dodatkowych formalności, czekania - opowiadali zaszczepieni i jeszcze na szczepienie czekający.

Przez krótki moment, jak byliśmy na miejscu, właściwie nie było chwili, żeby ktoś nie podszedł do pań, zapisać się na szczepienie. Wszystko przy tym szło sprawnie - dopiero przed samym ukłuciem chętni musieli chwilkę poczekać. Każdy stosował się do obowiązujących wciąż obostrzeń sanitarnych.