MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agencja Rozwoju Przemysłu oskarża związkowców Stoczni Gdynia. Kto ma rację?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Stocznia Gdynia: związkowcy skarżą się na ARP, ARP na związkowców
Stocznia Gdynia: związkowcy skarżą się na ARP, ARP na związkowców T. Bołt
Agencja Rozwoju Przemysłu SA, nadzorująca proces kompensacji Stoczni Gdynia, zareagowała na oskarżenia związków zawodowych tej firmy o brak należytej współpracy zarządcy kompensacji z przedstawicielami załogi firmy.

Zdaniem ARP, winy za nieporozumienia nie ponosi ani agencja, ani zarządca kompensacji, lecz sami związkowcy, którzy nie potrafią się dogadać między sobą.

O konflikcie na linii ARP - związkowcy pisaliśmy pod koniec ubiegłego miesiąca. Przedstawiciele związku zawodowego "Stoczniowiec" zarzucili wtedy zarządcy kompensacji łamanie ustawy kompensacyjnej i niekonsultowanie z nimi rozpisywanych przetargów na sprzedaż majątku stoczni. Nie podobały im się także ciągłe odmowy udostępnienia dokumentacji przetargowej. Choć sejmowa ustawa jasno określa, iż przedstawiciele załogi najszerzej jak to tylko możliwe, na każdym etapie postępowań przetargowych powinni być informowani o ich przebiegu, Leszek Świętczak, lider "Stoczniowca", skarżył się, iż brak dostępu do dokumentacji utrudnia mu składanie zeznań w prokuraturze w sprawie nieprawidłowości, do których miało dojść podczas sprzedaży majątku zakładu.

Izabela Dubielczyk z biura promocji i marketingu ARP SA tłumaczy, iż związkowcy ze stoczni mieli wybrać swojego jednego przedstawiciela ds. kontaktów z zarządcą kompensacji. Mimo wielokrotnych pism kierowanych do nich w tej sprawie nie uczynili tego. Nie ma możliwości zastąpienia związkowego reprezentanta inną osobą, z którą mógłby się kontaktować zarządca kompensacji.

- To kompletna bzdura - komentuje ostro stanowisko ARP Jan Gumiński, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej Stoczni Gdynia SA. - Już na etapie formułowania ustawy kompensacyjnej, podczas konsultacji z nami, ustalenia z ministrem Michałem Bonim, ówczesnym szefem doradców premiera Donalda Tuska, były zupełnie inne. Zapewniano nas, iż każdy z działających na terenie stoczni związków zawodowych będzie miał własnego, niezależnego przedstawiciela do spraw kontaktów z zarządcą kompensacji, na co zresztą zarówno my, jak i związek zawodowy "Stoczniowiec" zdecydowanie nalegaliśmy. Już wtedy było jasne, iż nie uda się wybrać jednego przedstawiciela wszystkich związków i Agencja Rozwoju Przemysłu doskonale o tym wiedziała. Dziwię się więc stanowisku przedstawianemu obecnie przez agencję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki