Znaleźliśmy się w zupełnie innej rzeczywistości. Czasy takie, że materiały zbieramy telefonicznie, ale też - jak zawsze - bezpośrednio. Mimo zagrożenia zarażeniem się nasi reporterzy, fotoreporterzy, operatorzy wideo są tam, gdzie dzieje się coś ważnego i ciekawego. Docierają do szpitali, kościołów, galerii handlowych, ponownie otwartych przedszkoli czy na lotniska.
Codziennie wydajemy papierowy „Dziennik Bałtycki”, a w piątki dodatkowo 18 tygodników powiatowych. Codziennie też za pośrednictwem naszego serwisu regionalnego dziennikbaltycki.pl i 34 serwisów lokalnych naszemiasto.pl dostarczamy bieżących informacji, komunikatów, porad pomagających ludziom odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Z pasją. To wszystko dzięki ogromnemu zaangażowaniu naszych dziennikarzy w Trójmieście i oddziałach terenowych na Pomorzu.
Im wszystkim chciałbym dzisiaj bardzo podziękować za profesjonalizm, za rzetelność i staranność dziennikarską. To oni swoimi sprawdzonymi w kilku źródłach informacjami budują pozytywny wizerunek i wiarygodność „Dziennika Bałtyckiego”. Bo w tym trudnym czasie izolacji i wielu ograniczeń mamy poczucie szczególnej odpowiedzialności za słowo, za jego moc. Publikujemy tylko sprawdzone informacje. Efekty są znakomite, bo tylko w kwietniu w serwisie dziennikbaltycki.pl mieliśmy aż 6 mln Czytelników (unikalnych użytkowników). To zobowiązuje.
To dla nas wiatr w żagle za który dziękuję.
Ale historia gazety to historia regionu i ludzi tu mieszkających - Pomorzan, Kaszubów, Kociewiaków, Borowiaków, Krajniaków. Razem z Wami przeżyliśmy kilka historycznych epok i zwrotów. Bez Czytelników nie byłoby „Dziennika Bałtyckiego”. Mamy ambicję być medium niezależnym i bezstronnym. Nie jesteśmy stronnikami żadnego ugrupowania czy partii, przedstawiamy różne opinie, argumenty i racje.
Chcemy pokazywać naszym Czytelnikom różne punkty widzenia, tak aby oni sami wyrobili sobie zdanie. Nie narzucamy nikomu żadnych poglądów. Udostępniamy nasze łamy na ciekawe dyskusje, prezentacje poglądów, opinie, debaty. Ale zło nazywamy złem, a dobro dobrem. Bo prawda nie ma barw politycznych. Ale władzy patrzymy na ręce (każdej władzy), bo taka jest rola niezależnych mediów.
Robimy wszystko, aby w czasach kryzysu dostarczać Państwu jakościowych informacji i komentarzy. Chcemy, aby „Dziennik Bałtycki”, serwis internetowy dziennikbaltycki.pl oraz serwisy lokalne naszemiasto.pl zawsze w mądry sposób służyły prawdzie i swoim Czytelnikom, ich oczekiwaniom i potrzebom.
Robimy wszystko, aby w czasach kryzysu dostarczać Państwu jakościowych informacji i komentarzy. Chcemy, aby „Dziennik Bałtycki”, serwis internetowy dziennikbaltycki.pl oraz serwisy lokalne naszemiasto.pl zawsze w mądry sposób służyły prawdzie i swoim Czytelnikom, ich oczekiwaniom i potrzebom.
Dzisiaj oddaliśmy głos właśnie Wam, naszym stałym i wiernym Czytelnikom. Tym znanym z pierwszych stron gazet i tym mniej znanym, ale równie ważnym, bez których nie byłoby nas. Poprosiliśmy, abyście z okazji tej 75. rocznicy istnienia gazety powiedzieli, co sprawia, że trwacie przy nas tyle lat. Pięknie dziękuję wszystkim za te przemyślenia. To dla nas ciekawa, inspirująca, czasami miła dla ucha, ale przede wszystkim zobowiązująca lektura.
Dziękuję całemu wspaniałemu zespołowi „Dziennika Bałtyckiego”. Dzięki nim jako zespół wzięliśmy wszystko, co najlepsze, zarówno z tradycji medium papierowego, jak i świeżości, jaką niesie cyfrowa rewolucja. Sobie i Wam życzę powrotu do pospolitości dnia sprzed pandemii. Dziękuję, że jesteście z nami i bądźcie nadal. Jesteśmy do Waszej dyspozycji.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?