Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

420 tys. zł dla rodziny ofiary tragedii na otrzęsinach na UTP w Bydgoszczy. Wyrok zapadł w Gdańsku 14.02. Jest prawomocny

wie
Karolina Misztal
420 tysięcy złotych odszkodowania od uczelni ma otrzymać rodzina 24-letniej Pauliny, która zginęła wskutek chaosu i paniki na otrzęsinach studentów Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy. Wyrok gdańskiego sądu w tej sprawie jest już prawomocny.

Dramatyczne zdarzenia rozegrały się w nocy z 14 na 15 października w łączniku prowadzącym do dwóch budynków uczelni, gdzie odbywała się impreza "Start Party UTP". W ciasnym pomieszczeniu zrobił się ogromny ścisk i tłok. Studentom zaczęło brakować powietrza. W środku wybuchła panika. Kilkanaście osób zostało przewiezionych do bydgoskich szpitali, a 3 zmarły. Więcej na temat tragedii, przeczytasz tutaj.

W piątek 14 lutego 2020 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował się podtrzymać wyrok wydany prawie rok wcześniej przez bydgoski sąd, który nakazał wypłatę rodzinie zmarłej kobiety łącznie 420 tys. zł odszkodowania. Tamto orzeczenie nie przekonało Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy, który wywiódł od niego apelację.

- Sąd oddalając apelację pozwanego Uniwersytetu zważył, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, pozwany jest odpowiedzialny za działania swojego organu jakim jest rektor. Od rektora, co podkreślił sąd w ustnych motywach rozstrzygnięcia, należy oczekiwać szczególnej staranności w dbaniu o zachowanie bezpieczeństwa i stosowania obowiązujących przepisów prawa na terenie uczelni. Sąd zaznaczył, że imprezy związane z otrzęsinami były organizowane na uczelni od 15 lat i zazwyczaj uczestniczyło w nich znacznie więcej aniżeli 500 osób, a skoro tak, to już chociażby z tego względu impreza organizowana przez organy samorządu studenckiego w październiku 2015 r., spełniała warunek uznania jej za imprezę masową – relacjonuje ustne motywy orzeczenia, Joanna Organiak z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

I dodaje: - Dysponując tą wiedzą rektor winien uzależnić wyrażenie zgody na jej zorganizowanie od spełnienia wymogów z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, w tym m.in. obowiązku posiadania opinii komendanta policji i Państwowej Straży Pożarnej dotyczącej środków potrzebnych do zabezpieczenia imprezy, zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej, graficznego planu obiektu, na którym ma być przeprowadzona impreza masowa, wraz z jego opisem, zawierającym m.in. oznaczenie dróg ewakuacyjnych, itp.

Zaniechanie powyższemu czyni zachowanie rektora zawinionym, a tym samym uprawnionym jest wyprowadzony przez Sąd Okręgowy wniosek, że pomiędzy tymże zaniechaniem a powstałą szkodą występuje adekwatny związek przyczynowy. Przedmiotowe ustalenie prowadzi zaś do wniosku, że pozwany ponosi odpowiedzialność za zaistniałą szkodę, a w konsekwencji zobligowany jest do wypłacenia żądanego przez powodów zadośćuczynienia w wysokości wskazanej w zaskarżonym wyroku sądu I instancji.

Gdański wyrok jest prawomocny i oznacza, że od uczelni matka Pauliny otrzymać ma 180 tys. zł, jej ojciec - 120 tys. zł, a każda z dwóch sióstr po 60 tys. zł. Wszystkim należą się ponadto odsetki za okres od lutego 2016 r.

zmiany w 2020 roku

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki