300 interwencji rocznie to nie wszystko. Portowa Straż Pożarna Florian szkoli marynarzy na poligonie pożarniczym

Portowa Straż Pożarna Florian wyjeżdża do ponad 300 zdarzeń rocznie. Jednostka specjalizuje się w akcjach ratowniczo-gaśniczych na terenie portu, na wodzie jak również realizuje szkolenia i kursy dla załóg statkowych w tym serwisy sprzętu przeciwpożarowego. Ćwiczenia pozwalają zweryfikować nie tylko sprawność fizyczną, która jest bardzo ważna, ale również psychiczną, tak, aby zachować pełną gotowość do podjęcia akcji ratowniczej

- Czeka nas bardzo intensywny czas. Naszą podstawową działalnością są oczywiście wyjazdy do zdarzeń i asysty pożarnicze. Natomiast realizujemy również tzw. szkolenia STCW, czyli kursy, które są wymagane dla osób zawodowo pracujących na statkach i żaglowcach. Wypadki i niebezpieczne zdarzenia na morzu są niestety dość częste. Na świecie kładzie się duży nacisk na szkolenia z zakresu STCW. Dobrze przygotowana załoga jest w stanie poradzić sobie ze zdarzeniem na statku i niejednokrotnie uratować jednostkę i ocalić ludzkie życie. Aktualnie realizujemy nasze szkolenia praktycznie w każdym tygodniu. Jest to ponad 60 szkoleń rocznie. – mówi Karol Madej, zastępca dyrektora ds. szkoleniowych PSP Florian.

Szkolenia realizowane są na poligonie pożarniczym, zlokalizowanym w Porcie Północnym, jak również są to szkolenia z zakresu indywidualnych technik ratowniczych. Warunki w jakich przeprowadzane są szkolenia są zbliżone do warunków naturalnych.

- Nasze ćwiczenia odbywają się na specjalnie przygotowanym poligonie pożarniczym. Widzimy ogromną satysfakcję naszych kursantów, którym udaje się przejść komorę dymową w aparacie powietrznym, jednocześnie ewakuując poszkodowanego ze strefy zagrożenia. Są to często osoby, które po raz pierwszy mają do czynienia z tego typu praktycznym szkoleniem - Piotr Witkowski, kierownik ośrodka szkolenia PSP Florian.

Do końca roku planowanych jest kolejnych kilkadziesiąt szkoleń specjalistycznych, jak również dalsza modernizacja sprzętu w tym sprzętu ochrony indywidualnej.

- Od września zaczęliśmy również prowadzić nowe zajęcia poligonowe na statki transportujące substancje chemiczne, tzw. chemikaliowce. Uczestnik szkolenia może w praktyce zobaczyć, jak działają systemy pożarowe na tych jednostkach. To kluczowe z punktu widzenia sprawnej akcji ratowniczej. Pod koniec września w naszym ośrodku szkoleniowym gościmy również światowej sławy guru z Australii – Shan’a Raffel, który realizuje u nas swój flagowy kurs. Jego dramatyczne doświadczenia i śmierć kolegów sprawiły, że postanowił on poświęcić się szkoleniu strażaków w zakresie rozpoznawania oznak pożaru – mówi Karol Madej, zastępca dyrektora ds.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!