Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywa szopka wzbudziła protesty obrońców praw zwierząt

Kinga Trubicka-Czapka
Żywa szopka bożonarodzeniowa w Słupsku wzbudziła kontrowersje wśród mieszkańców miasta i animalsów
Żywa szopka bożonarodzeniowa w Słupsku wzbudziła kontrowersje wśród mieszkańców miasta i animalsów KT
Od 13 grudnia przed słupskim Ratuszem stoi żywa szopka bożonarodzeniowa. Składa się z piętnastu rzeźb wykonanych przez artystów podczas pleneru rzeźbiarskiego, którym towarzyszą żywe zwierzęta. I to właśnie obecność kuców, osłów, lam i owiec wzbudziła tuż przed świętami protesty miłośników zwierząt.

Ich zdaniem, zwierzęta umieszczone w szopce mają nieodpowiednie warunki. - Absolutnie nie żądaliśmy rozebrania szopki - mówi Renata Cieślik, komendant Straży Ochrony Zwierząt w Słupsku. - Było złożone przyrzeczenie, że na noc zwierzęta będą zabierane, w nocy są jedynie narażone na stres.

Jak podkreśla Cieślik, do SOZ trafiło wiele sygnałów od ludzi, którzy twierdzili, że zwierzęta są zaczepiane przez pijaną młodzież wracającą z pubów. Dodatkowo doskwiera im śnieg i mróz.

Organizatorzy szopki twierdzą, że zwierzęta mają dobre warunki, a gatunkom, które umieszczono w szopce, nie przeszkadza zimowa pogoda.

Mirosław Wawrowski z Doliny Charlotty, która wypożyczyła zwierzaki, podkreśla, że są one karmione pięć razy dziennie i dostają ciepłą wodę.

Renata Cieślik mówi, że pracownicy SOZ chcieliby zwrócić uwagę na sytuację tych zwierząt. - Nigdy nie staramy się wywoływać awantur i afer - dodaje. - Jednak jeśli ponownie dojdzie do takich sytuacji i nie zostaną dotrzymane obietnice, zastanowimy się nad złożeniem doniesienia do prokuratury.

Szopka zniknie sprzed Ratusza w najbliższych dniach, ponieważ plac będzie przygotowywany do zabawy podczas nocy sylwestrowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki