Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znalazła portfel, postanowiła odszukać jego właścicielkę. Nie chciała znaleźnego

szym
Uczciwa mieszkanka Sopotu znalazła portfel z pieniędzmi, oddała go właścicielce i nie chciała znaleźnego. - W trakcie poszukiwań właścicielki portfela wykazała się czujnością, bo wcześniej odebrała telefon od osoby podszywającej się pod właściciela zguby - mówią policjanci.

- Pod koniec grudnia 2017 r. pewna mieszkanka Sopotu znalazła na chodniku portfel z pieniędzmi. Przeglądając zawartość nie znalazła w nim żadnych informacji o właścicielu, ale podejrzewając, że zguba należy do seniora, od razu postanowiła go odszukać. Dzięki znalezionym w środku wizytówkom zadzwoniła do jednego z banków i poinformowała o zdarzeniu - opowiada Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Tłumaczy, że także w pobliskiej poradni opowiedziała historię i przekazała numer kontaktowy. Kilka dni później uczciwa sopocianka otrzymała telefony z banku i poradni z informacją, iż wiedzą, do kogo najprawdopodobniej należy znaleziona zguba.

- Kobieta nawiązała kontakt ze starszą panią i po potwierdzeniu przez nią wyglądu portfela, jego zawartości oraz opisaniu okoliczności zdarzenia upewniła się, że rzeczywiście jest to właścicielka portfela. Następnie zwróciła jej znalezioną zgubę. Dzięki postawie 56-letniej mieszkanki Sopotu starsza pani odzyskała portfel i pieniądze w kwocie ok. 2 tys. zł., za które planowała kupić prezent dla swojej rodziny - mówi policjantka.

Co ważne, 56-latka odmówiła przyjęcia tak zwanego „znaleźnego”, a w trakcie poszukiwań właścicielki portfela wykazała się czujnością, bo wcześniej odebrała telefon od osoby podszywającej się pod właściciela zguby.

Co gdy znajdziemy czyjeś np. klucze, portfel, telefon czy dokumenty? Policjanci informują:

  • Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych nakłada obowiązki i prawa zarówno na znalazcę jak i właściwy organ zobowiązany do przechowywania zguby. Zgodnie z tymi przepisami znalazca rzeczy należącej do znanej mu osoby powinien niezwłocznie powiadomić ją o tym fakcie i wezwać do jej odbioru. W przypadku, gdy nie wiemy, kto jest właścicielem rzeczy albo gdy nie znamy miejsca pobytu tej osoby, niezwłocznie zawiadamiamy o znalezieniu właściwego starostę ze względu na swoje miejsce zamieszkania lub miejsce znalezienia rzeczy.
  • W przypadku znalezienia rzeczy w miejscu użyteczności publicznej, np. w centrum handlowym, na dworcu czy w autobusie, powinniśmy udać się do zarządcy obiektu. To on ma obowiązek przechować tą rzecz przez okres 3 dni, a potem przekazać staroście.
  • Zgodnie z przepisami osoba, która znalazła pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności lub rzeczy o wartości historycznej, naukowej lub artystycznej i nie zna osoby uprawnionej do ich odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, oddaje rzecz niezwłocznie właściwemu staroście. Także do starosty oddajemy rzeczy, których cechy zewnętrzne lub umieszczone na nich znaki szczególne wskazują, że stanowią one sprzęt lub ekwipunek wojskowy. Podobnie w przypadku znalezienia dokumentu wojskowego, a w szczególności legitymacji, książeczki lub zaświadczenia wojskowego albo karty powołania.
  • Należy pamiętać, że to w kompetencji starostwa leży przechowywanie znalezionych przedmiotów oraz poszukiwanie właściciela. Odebranie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy oraz przyjęcie rzeczy przez starostę stwierdza się w sporządzonym przez niego protokole. Jeśli rzecz będzie jednak warta mniej niż 100 zł, starosta (biuro rzeczy znalezionych) będzie mógł odmówić jej przyjęcia na przechowanie.
  • Jeżeli wartość rzeczy przekroczy 100 złotych, a nie będzie możliwości doręczenia wezwania do odbioru osobie uprawnionej lub osoba ta będzie nieznana, starosta wywiesi na tablicy informacyjnej w swojej siedzibie stosowne wezwanie, a także zamieści ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej. Jeżeli szacunkowa wartość rzeczy znalezionej przekroczy natomiast kwotę 5.000 złotych, starosta zamieści również ogłoszenie w prasie lokalnej lub ogólnopolskiej.

Jakie rzeczy należy oddać na policję?

Funkcjonariusze tłumaczą: zgodnie z art. 6 Ustawy do najbliższej jednostki policji oddajemy rzecz, której posiadanie wymaga pozwolenia, w szczególności broń, amunicję, materiały wybuchowe albo dowód osobisty lub paszport. Pamiętajmy, że w sytuacji kiedy oddanie tych rzeczy wiązałoby się z zagrożeniem dla naszego życia lub zdrowia wystarczy, że powiadomimy o miejscu, w który te rzeczy znajdują się. Te zasady obowiązują również zarządców obiektów, którym takie przedmioty zostały przekazane lub zostali oni poinformowani o miejscu ich znalezienia.

Przepowiednie jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego na 2018 rok

Bursztynowy Ołtarz w kościele św. Brygidy w Gdańsku

Luksusowa rezydencja Jana Kulczyka na sprzedaż

Kalendarz sportowy 2018 - piękne zdjęcia sportowców i szczytny cel

Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki