- Zatrzymaliśmy podejrzanego. Teraz trwają czynności ustalające przebieg całego zdarzenia. Domniemany morderca miał około 1 promila alkoholu we krwi, a jego konkubina ponad 2 promile - mówi Andrzej Borzyszkowski, zastępca komendanta bytowskiej policji.
Do zabójstwa doszło około godziny 17 w domu, który jest oddalony 700 metrów od najbliższych zabudowań. Trójka znajomych, dwóch mężczyzn i jedna kobieta, umilali sobie wieczór, pijąc alkohol. W pewnym momencie doszło do sprzeczki, która zamieniła się w bójkę.
59-letni gospodarz domu pokłócił się z bratem swojej 49-letniej partnerki, który przyszedł do nich w odwiedziny. Następnie sięgnął po nóż i zadał mu dwa uderzenia w brzuch i klatkę piersiową. Gdy uświadomił sobie, co zrobił, pobiegł do sąsiadów i powiadomił policję oraz pogotowie. Było już jednak za późno na uratowanie życia ofiary.
- W tym mieszkaniu często dochodziło do libacji alkoholowych. Jednak do tej pory żadna z nich nie zakończyła się taką tragedią - podkreśla Andrzej Borzyszkowski.
Do łamania prawa jednak dochodziło. Jeszcze w ostatni czwartek, dwa dni przed morderstwem, podejrzany o zabójstwo stanął przed sądem z powództwa cywilnego. Był oskarżony o pobicie innego mężczyzny. Teraz siedzi w areszcie i czeka na zakończenie policyjnego dochodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
