- Sytuacja jest trudna - nie ukrywa Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Na najbliższą sesję Rady Miasta Gdyni kierowany jest projekt uchwały, na podstawie którego mamy dostać dofinansowanie w wysokości 3 mln zł. Jeśli jednak zima ponownie zaatakuje w listopadzie i grudniu tego roku, możliwe, że będziemy musieli na walkę z nią przesuwać pieniądze z innych zaplanowanych zadań.
Trudna sytuacja jest także w Gdańsku. - Mamy jedną pulę na utrzymanie dróg i na remonty - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik gdańskiego ZDiZ. - Ile pieniędzy uda nam się przeznaczyć na modernizację ulic, podliczymy wraz z zakończeniem akcji zima. Niespełna dwa tygodnie temu przewidywano, że na naprawy i utrzymanie ruchu, np. sygnalizację świetlną czy znaki, uda się przeznaczyć ok. 20 mln złotych. Ale kwota ta stopniała o pieniądze, które trzeba było wydać w ostatnim czasie na odśnieżanie.
Z kolei w Kościerzynie gwałtowny atak zimy tylko w ostatnich dniach kosztował 40 tys. złotych. - Wydatki te oczywiście uszczuplają budżet miasta - mówi Ewa Aleksandrowicz, zastępca burmistrza Kościerzyny. - Do tego już wiadomo, że pewnie będzie potrzeba więcej remontów, bo powstają kolejne ubytki w asfalcie i pogarsza się stan nawierzchni gruntowych. Po ustabilizowaniu się pogody przystąpimy do remontów.
Kolejne zimowe tygodnie drenują także budżet Bytowa. Przez cały okres od 1 października do 16 marca tamtejszy Rejon Dróg Wojewódzkich wydał na utrzymanie 180 kilometrów dróg prawie 700 tys. zł. W minionym tygodniu natomiast wydano dodatkowo ponad 100 tys. złotych.
- Nie mamy jeszcze dokładnych szacunków, ale wstępnie mogę powiedzieć, że kiedy jest ostra zima, to w tygodniu wydajemy nawet 140 tys. zł. Ten tydzień był ostry, ale ile dokładnie było tych pieniędzy, będę mógł powiedzieć dopiero pod koniec miesiąca - mówi Roman Jankowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bytowie.
Niewiele mniej na utrzymanie swoich ciągów komunikacyjnych przeznaczył Zarząd Dróg Powiatowych w Bytowie.
- Tylko od poniedziałku wydaliśmy prawie 60 tys. zł - wyjaśnia Marian Miazga, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie. - Ponad 33 tys. złotych poszło na odśnieżanie i sprzęt, a ponad 24 tys. zł - na sól i piasek. Od początku zimy wydaliśmy już 300 tys. zł. Nasz budżet to 530 tys. zł, więc jeśli zima w końcu odpuści, to może jeszcze coś zostanie na prace w listopadzie i grudniu.
Sopot w ostatnich dniach wydał ponad 100 tys. złotych na walkę z atakiem zimy. Generalnie, od początku tego roku, do ubiegłego tygodnia przeznaczono już na ten cel milion złotych. Tegoroczny budżet Sopotu na odśnieżanie wynosi 1,4 mln zł, w miejskiej kasie zostało więc ok. 200 tys. zł na kolejny atak zimy.
- Liczymy się z tym, że trzeba będzie przesuwać środki z innych działań na odśnieżanie, ale to się stanie dopiero wraz z nadejściem kolejnej zimy. Teraz sytuacja tego nie wymaga - mówi Magdalena Jachim z sopockiego magistratu.
Skomentuj: Jak oceniasz działania gminy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?