Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie dwóch okrętów na Bałtyku. W Łebie ćwiczono ewakuację załóg na morzu. Zdjęcia

Marcin Kapela
W Łebie zaplanowany został jeden z epizodów ćwiczenia taktyczno-specjalnego SAREX-21 Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Zakładał on, że na morzu doszło do kolizji dwóch okrętów w rejonie kilku mil morskich w kierunku północno-wschodnim od Łeby. Głównym elementem tego epizodu było przeprowadzenie masowej ewakuacji załóg według procedur wykorzystywanych podczas realnych działań ratowniczych na morzu.

Po raz pierwszy w Łebie został zorganizowany jeden z epizodów ćwiczenia taktyczno-specjalnego SAREX. Rozpoczęcie epizodu ćwiczenia, czyli kolizja jednostek została zaplanowana na godzinę 9.00. W momencie "kolizji" planowana pozycja okrętów to 2-5 mil morskich na północny-wschód od wejścia do portu Łeba. Obie jednostki poważnie uszkodzone i osiadły na mieliźnie. Załogi wymagały natychmiastowej ewakuacji. Rozpoczęła się akcja ratunkowa MASSEVAC (masowa ewakuacja), w którą zaangażowane zostały siły i środki wojskowe oraz układu pozamilitarnego. Poszkodowani ewakuowani byli z okrętów na ląd drogą powietrzną za pomocą śmigłowców ratowniczych. Na miejsce lądowania i przekazania poszkodowanych wyznaczono lądowisko gminne w mieście Łeba.

- W dniu dzisiejszym rozpoczęło się ćwiczenie z zakresu przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym z powietrza i ratownictwa lotniczego i morskiego, organizowane przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Odbyła się symulacja kolizji dwóch okrętów na Bałtyku. Został zorganizowany punkt przyjmowania i przekazywania poszkodowanych, którzy zostali ewakuowani drogą powietrzną z tych dwóch okrętów- powiedział płk Marcin Szafraniec, szef oddziału ratownictwa Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Priorytetem w takiej akcji jest zabranie wszystkich ludzi z rejonu niebezpiecznego, na co jest mało czasu ze względu na pożar i uszkodzenie okrętów. Dlatego też taki punkt organizowany jest blisko katastrofy. Głównym celem jest przetransportowanie w jak najkrótszym czasie, jak największej liczby ludzi.

Ewakuację poszkodowanych prowadzą śmigłowce ratownicze z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej wspierane przez Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz Morski Oddział Straży Granicznej. Do akcji ratowniczej wezwany zostanie również okręt ratowniczy oraz holownik z 3 Flotylli Okrętów w Gdyni.

W związku z wydarzeniem do Łeby przyjechał Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, adm. Krzysztof Jaworski, dowódca Centrum Operacji Morskich Dowództwa Komponentu Morskiego, a także st. bryg. Piotr Socha, Pomorski Komendant Wojewódzki PSP oraz mł. bryg. Piotr Krzemiński, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. To właśnie straż pożarna miała główną rolę w organizacji punktu przekazania poszkodowanych oraz Wojska Obrony Terytorialnej. W Łebie zostały przygotowane lądowiska dla śmigłowców Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Obecny był Sebastian Kluska, Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki