Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawody Ninja w Gdańsku. Tor przeszkodowy, którego nie potrafią przejść nawet najlepsi zawodnicy

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Wideo
od 16 lat
Niesamowicie mocny chwyt, silne ręce oraz mistrzowski balans ciałem to droga do przejścia toru przeszkodowego, jaki Kolektyw Ninja przygotował na byłych terenach stoczniowych w Gdańsku. Organizatorzy chwalą się, że przygotowali najtrudniejsze wyzwanie w Polsce, a zawodnicy... cieszą się, że będą mogli poznać nowinki inspirowane rozwiązaniami ze Stanów Zjednoczonych.

Zawody Ninja na torze przeszkodowym w Gdańsku 5-6.08.2023

- Niby ninja jest sportem dla mężczyzn, ale ja zachęcam wszystkie kobiety, aby spróbowały swoich sił. Kobiety ze swoją lekkością, filigranowej budowy potrafią "latać" na przeszkodach. Niestety, podczas zawodów nie mamy taryfy ulgowej i podchodzimy do tego samego toru, co mężczyźni. Czasami tylko mamy ułatwienia tego typu, że trampolina jest bliżej. To jednak niewiele zmienia - wyjaśnia Barbara Knade z Poznania, która na co dzień zajmuje się akrobatyką powietrzną, ale "lata" także na przeszkodach.

- Cała moja przygoda z trenowaniem górnej części ciała zaczęła się w 20 urodziny od... złamania ręki na snowboardzie. Były więc na początku kalistenika, pierwszy bieg przeszkodowy. Nigdy nie lubiłem biegania. Pytałem: po co tyle biegania dla kilku przeszkód? Po roku pojawiły się biegi ninja. Było idealnie - 100 metrów, krótki tor i same przeszkody. Wiedziałem od razu, że to jest dla mnie. Uwielbiam pokonywać przeszkody. I życiowe i tego typu na torze. Tutaj rzucamy sobie wyzwanie, które początkowo wydaje się nie do zrobienia. A potem robimy jedną próbę, piątą, dziesiątą, ładujemy to i śmiejemy się, że to proste i czekamy na coś następnego - mówi Teofil Deciuk z Zielonej Góry.

Oboje zawodników ninja należy do polskiej czołówki. W pierwszy weekend sierpnia 2023 roku przyjechali do Gdańska, bo to właśnie tutaj KolekTYw przygotował ciekawy, bardzo wymagający tor przeszkodowy. Podczas dwudniowych zawodów zwycięzca może zgarnąć aż 10 tysięcy złotych. Trzeba jednak w ciągu 5 minut przejść trzy specjalne ścieżki tego toru, na którym każdy może pokazać moc rąk i przezwyciężyć ból.

- Tor jest najbardziej wymagającym torem w Polsce. Wyzwania podjęli się zawodnicy znani w środowisku, bo to gwiazdy telewizyjnego show "Ninja Warrior Polska". To naprawdę mocni zawodnicy, sami najlepsi. Przyjechali z całej Polski, ale nie tylko, bo mamy na liście startowej 10-osobową grupę z Litwy. Tor składa się z trzech 15-metrowych linii, które trzeba przejść w całości, bezbłędnie. Nie ukrywam, że jest to kolejna edycja z rzędu i nadal nie ma zawodnika, który ukończyłby cały tor. Organizując te zawody inspirujemy się tym, co jest za oceanem. A dla przykładu w lidze amerykańskiej aż siedem lat zajęło, aby pierwsza osoba ukończyła tor. Mam nadzieję, że w Polsce będzie to trwało krócej - opisuje specyfikę rywalizacji Grzegorz Niecko, jeden z organizatorów zawodów ninja w Gdańsku.

Grupa entuzjastów tego sportu wytrzymałościowego dba już o przyszłe pokolenia, organizując w trakcie zawodów bezpłatne warsztaty dla dzieci. Wszystko to w plenerowych warunkach w Gdańsku przy ulicy Malarzy 86 b. A po trudnych technicznie zajęciach mogą oglądać najbardziej doświadczonych w akcji.

- Do Gdańska sprowadza mnie jedyne w swoim rodzaju przeszkody rodem z Ameryki. Już pięć lat zajmuję się sportami przeszkodowymi, a tutaj zawsze jest coś nowego. To stanowi o niepowtarzalnym klimacie tych zawodów. Zaskakuje nas to, co tutaj zastajemy, bo nigdy wcześniej takich przeszkód nie próbowaliśmy. Przy okazji to świetna okazja, aby odwiedzić Trójmiasto i spotkać wszystkich znajomych. Warto było jechać sześć godzin, aby podjąć się tej nieziemskiej rywalizacji na torze - entuzjastycznie podchodzi do wysiłku Teofil Deciuk.

- Fascynuje walka z samym sobą i pokonywanie barier. Te przeszkody są dość trudne, więc nauka ich pokonywania też jest ciekawa. Odpowiednio trzeba przygotować swoje ciało do takiego toru. Tutaj już na samym początku jest dużo trzymania na samych palcach. A już to bardzo ciężko wyćwiczyć, doskonali się to latami. Same przeszkody są nowe, nie powtarzają się. Na innych zawodach bywają przeszkody, które już wcześniej można było gdzieś przećwiczyć. A to, co tutaj widzimy, jest zupełną nowością. KolekTYw z Gdańska jest w Polsce wyznacznikiem pewnego poziomu. Dlatego podchodzimy do zawodów i tutejszych przeszkód z dużą dozą ciekawości - dodaje Barbara Knade.

Wyniki zawodów ninja w Gdańsku Stoczni 2023

Mężczyźni

  • 1. Wiktor Wójcik (last man standing)
  • 2. Przemysław Jańczuk
  • 3. Paweł Ciszewski

Kobiety

  • 1. Patrycja Teska (last woman standing)
  • 2. Katarzyna Jonaczyk
  • 3. Lizaweta Sawinawa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki