W sobotę prom przepływający koło wybrzeży Szkocji zauważył wystający z wody kadłub. Okazało się, że był to cementowiec Cemjord, którego załogę stanowiło osiem osób: siedmiu Polaków (część pochodziła z pomorza) i jeden Filipińczyk. W sobote i w niedzielę prowadzono intensywne poszukiwania rozbitków, niestety bez skutku. Co prawda w niedzielę znaleziono tratwę ratunkową na wybrzeżu niedaleko miejsca katastrofy, jednak okazało się, że nie pochodziła ona z cementowca.
Jak podaje brytyjski dziennik The Guardian całą załogę cementowca uznano za zmarłą. W rozmowie z brytyjskim dziennikiem Tony Redding, rzecznik niemieckiego przedsiębiorstwa żeglugowego Brise powiedział, że statek prawdopodobnie leży pod wodą do góry dnem.
Redding przyznaje, że złe warunki pogodowe musiały mieć duży wpływ na to co się stało. Jednak zajmie to trochę czasu, zanim będzie można przedstawić konkretny obraz wydarzeń.
Armator, hamburska firma Brise ma zamiar podnieść z dna morza cementowiec. Jego wrak spoczywa po wschodniej stronie cieśniny Pentland Firth.
Czytaj więcej o katastrofie cementowca: Zatonął cementowiec Cemfjord u wybrzeży Szkocji. Cztery osoby z załogi z Trójmiasta? [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?