Zarzuty opozycji o nadmiarowy zysk Orlenu w związku z wojną oparte na "orientacyjnych" wyliczeniach. PKN Orlen odpowiada

- Wielu mieszkańców [Pomorza - przyp. red.] dojeżdża do pracy do Trójmiasta i odwrotnie. Przykładem jest Tczew, gdzie jest wiele zakładów produkcyjnych, gdzie w obie strony mieszkańcy się przemieszczają. W okresie obowiązywania niższej stawki VAT na paliwa - wtedy, kiedy rzeczywiście była niższa stawka VAT, ale jednocześnie Orlen podwyższył w taki nienaturalny sposób marże - w tym okresie strata mieszkańca, który dojeżdżał na przykład z Tczewa do Gdańska do pracy - albo z Gdańska do Tczewa - wyniosła około 2 tysiące złotych - twierdzi Agnieszka Pomaska.

Sama przyznała jednak, że wyliczenia te są "orientacyjne". "Te pieniądze zostały w kieszeni pana Obajtka i innych zatrudnionych w Orlenie" - mówiła Pomaska.

CZYTAJ TEŻ: Wyniki Orlenu za trzeci kwartał pod wpływem niestabilnego makro i spowolnienia gospodarczego, wzmocnione pierwszymi efektami fuzji z Lotosem.

- Obniżony VAT obowiązuje dłużej, niż miała początek wojna. To są wyliczenia orientacyjne. Zwracam uwagę na to, że marża na paliwa w pierwszym kwartale wynosiła 70 groszy, a w czwartym kwartale 1,40 zł, czyli była dwukrotnie wyższa. Nie ma żadnego uzasadnienia dlatego, żeby te marże były aż tak wysokie - twierdzi wiceprzewodnicząca PO na Pomorzu.

Jak mówi, spółka swoimi nadmiarowymi zyskami "powinna dzielić się z Polakami".

- Nikt nie ma wątpliwości, że spółka Orlen ma nadmiarowe zyski w związku z wojną i tymi zyskami nie dzieli się z Polakami - zaznaczyła posłanka na Sejm RP.

Tymczasem w środę 4 stycznia 2023 roku rzecznik rządu Piotr Müller mówił, że ceny paliw w Polsce nie były zawyżane, o czym świadczyć może fakt, że „Polska ma jedne z niższych cen w Unii Europejskiej”. Müller wskazał, że miernikiem cen jest również ilość paliwa, którą można było kupić za minimalne wynagrodzenie za rządów PO oraz obecnie.

– To porównanie będzie pokazywało, jak wygląda sytuacja – powiedział.

ZOBACZ TEŻ: PKN Orlen stawia na paliwa odnawialne. Biometanownie przyszłością transportu.

Na początku stycznia w tej sprawie wypowiedział się również prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

- Opozycja nie może pogodzić się z tym, że nie przełożyliśmy VAT-u na cenę paliw, że pomogliśmy Polakom, że stabilizujemy sytuację - podkreślił.

Daniel Obajtek dodał również, że od 5 lat jego zespół buduje multienergetyczny koncern, budowa ta polega przede wszystkim na stabilności w zakresie dostaw węglowodorów do Polski, jak i również stabilności cenowej w naszym kraju.

Biuro Prasowe PKN Orlen również zajęło stanowisko w sprawie. Nie dotyczyło ono co prawda wystąpień pomorskich polityków Platformy Obywatelskiej, a bezpośrednio związane z zarzutami posłanki Pauliny Hennig-Kloski (wiceprzewodniczącej partii Polska 2050) dotyczącymi cen hurtowych paliwa.