Pandemia koronawirusa w Europie wiąże się z dużymi kłopotami klubów PKO Ekstraklasy. Chodzi m.in. o wpływy z umowy telewizyjnych. Według doniesień "Przeglądu Sportowego" do klubów nie trafiła ostatnia transza, a to podobno niemal 100 mln złotych. Do tego dochodzi jeszcze brak w wpływów z biletów i kłopoty przynajmniej części ze sponsorów. Kluby zdecydowały się szukać oszczędności, zapowiadając cięcie płac piłkarzy. Na poziomie ekstraklasy może to być obniżenie zarobków nawet o połowę, ale nie mniej niż 10 tys. złotych brutto miesięcznie.
CZYTAJ TAKŻE: PKO Ekstraklasa. Kluby mogą obniżać piłkarzom pensje nawet o połowę, ale nie niżej niż 10 tysięcy złotych
Trzyosobowy zarząd Lechii Gdańsk zdecydował zacząć od siebie i zrezygnował z 50 procent dotychczasowego wynagrodzenia na czas epidemii. Wstępnie do końca czerwca 2020 roku.
- Jako zarząd jesteśmy odpowiedzialni za przetrwanie klubu w tej bezprecedensowej sytuacji i to jest nasz priorytet. Nie mamy innej możliwości, jak tylko poszukać oszczędności wewnątrz klubu na czas, kiedy nie możemy grać. Zaczynamy od siebie, mimo że pracujemy więcej niż zwykle. Nie możemy udawać, że nic się nie zmieniło, bo z naszej perspektywy zmieniło się wszystko i ta sytuacja wymaga radykalnych działań – tłumaczy Adam Mandziara, prezes Lechii Gdańsk.
Zarząd Lechii (oprócz prezesa Adama Mandziary, zasiadają w nim dwaj wiceprezesi Robert Krupski i Piotr Zejer) w najbliższych dniach zamierza rozmawiać z piłkarzami oraz pracownikami klubu o zmniejszeniu wynagrodzeń na najbliższe trzy miesiące. Obniżki miałyby obowiązywać od 14 marca do pierwszego meczu ligowego, jednak nie dłużej niż do zakończenia sezonu lub do 30 czerwca 2020 roku.
W Polsce pierwsi z inicjatywą zawieszenia wypłaty wynagrodzeń wyszli zawodnicy III-ligowej Polonii Bytom. Na takie rozwiązanie zdecydowali się już piłkarze Śląska Wrocław i Wisły Kraków. Negocjacje w kolejnych klubach trwają
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?