W dużym uproszczeniu budżety klubów piłkarskich w Polsce opierają się na wpływach z praw telewizyjnych, dofinansowaniach samorządów lokalnych oraz umów z firmami bukmacherskimi. Wskutek pandemii koronawirusa na świecie i zaprzestania gry (na razie oficjalnie do 26 kwietnia 2020 roku włącznie) budżety klubów PKO Ekstraklasy są poważnie zagrożone.
Jako pierwszy zareagował Śląsk Wrocław. Zarząd klubu z Dolnego Śląska, nie czekając na decyzje centralne, dogadał się z radą drużyny i podjął się obniżania wynagrodzeń zawodników, od 15 do maksymalnie 30 procent swoich podstawowych pensji. Za Śląskiem na taki ruch zdecydowała się Wisła Kraków. W oświadczeniu wydanym przez klub z Reymonta, a podpisanym przez kapitana Jakuba Błaszczykowskiego i trenera Artura Skowronka, napisano, że "wyrażona została gotowość do uczestnictwa w programie oszczędnościowym w zakresie ustalonym z władzami klubu i polskiej piłki".
Od piątku, 27 marca 2020 roku wiadomo, że regulacje w sprawie kontraktów piłkarzy będą miały podstawę prawną w postaci uchwały rady nadzorczej Ekstraklasy S.A.
- Wskutek wprowadzonych w Polsce ograniczeń kluby nie mogą prowadzić zorganizowanych treningów i rozgrywać meczów. W rezultacie, świadczenie usług profesjonalnych przez zawodników na rzecz klubów w dotychczasowym kształcie zostało znacząco ograniczone, a kluby nie osiągają zaplanowanych przychodów. Przyjęta uchwała ma na celu minimalizowanie negatywnych wpływów pandemii na sytuację finansową klubów, a zwłaszcza uchronienie ich przed bankructwem, zachowanie miejsc pracy i ochronę wynagrodzeń, a także zapewnienie integralności rozgrywek - czytamy w komunikacie Ekstraklasy S.A.
Kluby są uprawione do obniżenia wynagrodzenia piłkarzy o połowę, jednak do kwot nie niższych niż 10 tys. zł brutto w przypadku umów o pracę lub umów cywilnoprawnych dla zawodników nieprowadzących działalności gospodarczej oraz do 10 tys. zł netto dla piłkarzy rozliczających się z klubami na podstawie faktury VAT. Obniżki wynagrodzeń piłkarzy mają obowiązywać od 14 marca br. do minimum pierwszego meczu ligowego w Ekstraklasie rozgrywanego jako impreza masowa z udziałem publiczności, jednak nie krócej niż do zakończenia sezonu rozgrywkowego 2019/2020 lub do dnia 30 czerwca 2020 r. – zależnie od tego, które z tych zdarzeń nastąpi później.
Zarząd Ekstraklasy S.A. zwróci się teraz do Polskiego Związku Piłki Nożnej o przyjęcie tych regulacji, obejmujących także zasady wyłączające możliwości rozwiązania kontraktów przez zawodników wskutek obniżek wynagrodzeń. Kluby traktują tę sprawę priorytetowo, ponieważ bez tego zabezpieczenia letnie okno transferowe mogłoby być jednym z najgorętszych w historii piłki nożnej w Polsce. Kluby deklarują, że takie gwarancje dadzą im szansę przetrwania w tym trudnym okresie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lek na odrastanie utraconych zębów ma być dostępny jeszcze w tej dekadzie
- W jakiej kondycji jest polskie kino? Co będziemy oglądać? Podsumowanie 48. FPFF
- Kolejna katastrofa samolotu z wagnerowcami? Dokładnie miesiąc od śmierci Prigożyna
- Groźne oblicze AI. Nagie zdjęcia nieletnich dziewczynek trafiły do sieci