Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapowiadana na 2017 r. przebudowa „berlinki” budzi sprzeciw władz powiatu i mieszkańców

Andrzej Lis-Radomski
W ostatnich latach decyzje GDDKiA co do dróg krajowych w powiecie tczewskim spotykały się z dużym społecznym oporem
W ostatnich latach decyzje GDDKiA co do dróg krajowych w powiecie tczewskim spotykały się z dużym społecznym oporem Andrzej Lis-Radomski
Czy kontrowersyjny remont drogi krajowej nr 22 zostanie wstrzymany na szczeblu ministerialnym? Zdają się wskazywać na to słowa sekretarza stanu w resorcie infrastruktury i budownictwa, Kazimierz Smolińskiego, z jego poniedziałkowej konferencji w Tczewie.

- Zakładany przez byłe kierownictwo gdańskiego oddziału GDDKiA projekt przebudowy drogi krajowej nr 22 między Czarlinem a mostem w Knybawie w systemie pasów „2+1” jest za drogi oraz nieracjonalny - ocenia minister. - Aby pasy „2+1” zdały swój egzamin, niezbędne byłoby ich umieszczenie na kolejnych odcinkach drogi krajowej, a na to się nie zanosi. Projekt nie ma też poparcia mieszkańców, lokalnych przedsiębiorców oraz samorządów, zdziwionych rezygnacją z obecnych skrzyżowań oraz koniecznością budowy dróg serwisowych. Mam nadzieję, że nowe kierownictwo GDDKiA w Gdańsku wsłucha się w ich opinie.

Które drogi wyremontują na Pomorzu w 2016 roku? Sprawdź! [ZDJĘCIA]

O sprzeciwie samorządowców, zwłaszcza władz powiatu, wobec planowanego remontu (m. in. obowiązkowych prawo-skrętów na skrzyżowaniu „berlinki” i drogi powiatowej z Tczewa na Narkowy) pisaliśmy wielokrotnie, w tym trzy tygodnie temu. Wspominaliśmy wówczas, że choć GDDKiA przystała na kompromisowe rozwiązanie i zaprojektowała specjalną drogę dojazdową od południowej strony DK22, nie chciała przystać na takie samo rozwiązanie od strony północnej.

- To rozwiązałoby problem mieszkańców, których wjazdy na posesje od strony drogi krajowej mają zostać według projektów zamknięte - mówi rzecznik Starostwa Powiatowego w Tczewie, Marcin Stolarski.

Dojazd od strony „berlinki” straciłby m. in. bar „Agat”, skup części samochodowych i przedsiębiorstwo sadownicze. Wszyscy przedsiębiorcy działający przy DK22 usłyszeć mieli od GDDKiA, że będą mieli zapewniony dojazd m. in. od strony ul. Pięknej w Czarlinie, ale podkreślają, że zmiana dojazdów przynieść im może duże straty.

- Dla mnie odcięcie dojazdu od strony „berlinki” to praktycznie koniec działalności - mówi Jarosław Wilma, właściciel skupu części samochodowych w Czarlinie. - Mój interes bazuje głównie na rosyjskich kierowcach ciężarówek, którzy nie będą krążyć po gminnych drogach i dojazdówkach, tylko po prostu pojadą dalej.

Wszystko wskazuje jednak na to, że plany GDDKiA ostatecznie spalą na panewce.

- Obecnie nie ma środków, a mowa o ponad 20 mln złotych, na projekt przebudowy w systemie „2+1” i bez przeprojektowania na drogę dwupasmową z normalnymi skrzyżowaniami szybko się one nie znajdą - zapowiada bowiem wprost Kazimierz Smoliński.

GDDKiA nie odniosła się jeszcze w żaden oficjalny sposób do słów wiceministra.

- Oczekujemy na pisemne potwierdzenie decyzji Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa odnośnie realizacji inwestycji - skomentował krótko Waldemar Chejmanowski, zastępca dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA.


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki