Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Łapalicach, mimo zakazów, wciąż oblegany. Policja apeluje do turystów

[email protected]
Od lat zamek w Łapalicach ściąga na Kaszuby tłumy zainteresowanych tą nietypową budowlą. Niestety owa „atrakcja” przysparza mnóstwo kłopotów - zarówno okolicznym mieszkańcom, jak i służbom. Kartuscy policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek oraz stosowanie się do zakazów, jakie znaleźć można na tym terenie.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, każdego dnia podczas swojej służby patrolują teren przyległy do (nie)sławnego zamku w Łapalicach. Choć swą dumnie wybrzmiewającą nazwą oraz imponującym wyglądem sprawia wrażenie nie lada atrakcji, mundurowi niezmiennie przypominają, iż jest to teren prywatny - teren niedokończonej budowy, na którego wejście objęte jest kategorycznym zakazem. I nie jest to jedynie „widzimisię” właściciela - z roku na rok niszczejąca budowla pozostaje obiektem zwyczajnie niebezpiecznym.

Zamek w Łapalicach. Wejście na nielegalną atrakcję może skończyć się w sądzie

- Pod koniec 2021 roku na terenie budynku doszło do wypadku dwóch 15-latków, którzy wpadli do szybu windy o głębokości ponad siedmiu metrów. Obaj z obrażeniami ciała, zostali przewiezieni do szpitala - przypomina st. post. Aldona Domaszk, oficer prasowy KPP w Kartuzach.

Mimo tego zdarzenia, jak i podobnych na przestrzeni lat, miejsce to stale przyciąga turystów. A oprócz niebezpieczeństwa, jakie wiąże się z wejściem na teren zamku, osoby przyjeżdżające nie stosują się też do znaków zakazu, jakie obowiązują w rejonie budowy i na drodze dojazdowej, tym samym niekiedy utrudniając, a nawet uniemożliwiając poruszanie się okolicznym mieszkańcom.

- Droga dojazdowa objęta jest zakazem ruchu, który przedstawia znak B-1. Dodatkowo pod samą bramą „zamku” widnieje znak B-36, który oznacza zakaz zatrzymywania się. Osoby zwiedzające budowę (na którą przypominamy jest ZAKAZ WEJŚCIA) swoimi samochodami blokują wjazd oraz przejazd okolicznym mieszkańcom - dodaje rzeczniczka kartuskiej policji. - Od początku tego roku odnotowaliśmy wiele interwencji w rejonie budowy w Łapalicach, związanych z niestosowaniem się do znaków zakazu. Interwencje kończą się pouczeniami, mandatami, ale również wnioskami o ukaranie do sądu.

Zamek w Łapalicach wciąż oblegany przez turystów. Nie zniechęca ich nawet zakaz wejścia na teren budowli

Jeśli wciąż jednak pragniemy odwiedzić zamek w Łapalicach - nikt nie broni przespacerować się na miejsce i oglądać nietypowej budowli zza jej murów. Chcącym ujrzeć jej wnętrza natomiast sugerujemy „zwiedzanie online” - choćby wertując jedną z naszych galerii.

Niechciana atrakcja

Budowa zamku w Łapalicach rozpoczęła się w 1983 roku. Jego pomysłodawcą był producent mebli z Gdańska. Początkowo obiekt miał zajmować ok. 170 m kw., jednak szybko urósł do powierzchni 5 tys. m kw. W latach 90. budowę przerwano ze względu na kłopoty finansowe, z kolei później inspektor nadzoru budowlanego zakazał dalszych prac nad obiektem.

W czerwcu 2020 roku kartuscy radni jednogłośnie opowiedzieli się za opracowaniem planu zagospodarowania przestrzennego dla działki, na której stoi zamek. Inwestor bowiem chce dokończyć obiekt i w jego miejscu utworzyć hotel. Na razie jednak prace remontowe nie ruszyły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki