W sobotę 1 maja pogoda na Kaszubach dosyć dopisała. Czyste, słoneczne niebo wręcz zachęcało do wyjścia na spacer czy przejażdżkę rowerem. Wielu jednak obrało konkretny cel podróży - zamek w Łapalicach.
Zamek w Łapalicach oblegany przez turystów
Nietypowa budowla od lat cieszy się bardzo dużą popularnością, ale też sprawia niemałe kłopoty. Tylko w zeszłym roku wielokrotnie policja musiała interweniować na miejscu, ponieważ pod zamkiem samochody stawały tak gęsto, że blokowały przejazd. Nie mówiąc już o kwestiach, związanych z pandemią koronawirusa. W efekcie na całym dojeździe obowiązuje obecnie zakaz ruchu.
To jednak nie powstrzymuje turystów, którzy zostawiają swoje samochody na parkingu tuż przed zakazem. Tylko w sobotę 1 maja kilkanaście minut po południu ów parking był już przepełniony. Rejestracje wskazywały zarówno na tutejszych, czy osoby/rodziny z okolicznych powiatów (Kościerzyna, Wejherowo, Lębork czy Trójmiasto), jak i przyjezdnych z praktycznie całej Polski. Byli ludzie z Olsztyna, z Łodzi, spod Poznania czy z okolic Szczecina - wszyscy chętni ujrzeć zamek, którego budowa rozpoczęła się niecałe 40 lat temu i do dziś nie została ukończona.
Co ciekawe, tłumy turystów niekoniecznie były związane z trwającą majówką czy wyjątkowo ładną pogodą. Jak opowiadali pracownicy parkingu (który działa od około roku) sobotnia „frekwencja” pod zamkiem nie była niczym nietypowym, jeśli o ostatnie miesiące chodzi. Z tego też względu na miejscu stacjonował patrol policji.
Tylko w sobotę mundurowi wystawili 3 mandaty za niewłaściwe parkowanie i pouczyli 7 kierowców. W niedzielę również nie brakowało interwencji - w momencie pisania tego artykułu (2.05, godz. 14.45) policjanci wystawili już 2 mandaty.
- Patrole są kierowane do prowadzenia kontroli w rejonie zamku właśnie ze względu na przestrzeganie tych znaków. Reagujemy też zawsze na zgłoszenia - mówi st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach.
Czy coś się zmieni?
Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku kartuscy radni jednogłośnie opowiedzieli się za opracowaniem planu zagospodarowania przestrzennego dla działki, na której stoi zamek. Inwestor bowiem chce dokończyć obiekt i w jego miejscu utworzyć hotel.
Nadal trwa cały proces ustalania planu. Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz, zapewnia, że jak tylko odpowiednie instytucje wydadzą wszystkie uzgodnienia projekt będzie przedłożony do wglądu publicznego i ewentualnie poddany ocenie społecznej.
- Wciąż jesteśmy na etapie tworzenia tego planu zagospodarowania przestrzennego, bo to niestety trochę zajmuje. Są określone terminy wyłożenia, każda instytucja musi to uzgodnić, a przy pandemii to też czasami dłużej trwa - wyjaśnia burmistrz Gołuński. - Mam nadzieję, że w tym roku będziemy już mieć możliwość debatowania nad tym i podjęcia stosownej decyzji.
Budowa zamku w Łapalicach rozpoczęła się w 1983 roku. Jego pomysłodawcą był producent mebli z Gdańska. Początkowo miał zajmować ok. 170 m kw., jednak obiekt szybko urósł do powierzchni 5 tys. m kw. W latach 90. budowę przerwano ze względu na kłopoty finansowe, z kolei później inspektor nadzoru budowlanego zakazał dalszych prac nad obiektem.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?