Nabywcę zobligowano również do zainwestowania kolejnych 40 mln zł (np. w zabezpieczenie budowli czy dachów). Firma musi wywiązać się z zobowiązań do 2024 roku.
- Jestem bardzo zadowolony, że w końcu doszliśmy do porozumienia i akt kupna-sprzedaży został podpisany - mówi Bogdan Badziong, burmistrz Gniewa. - Uważam, że Polmlek jest gwarantem dobrej przyszłości dla Wzgórza Zamkowego. Teraz, by przyciągnąć ludzi z pieniędzmi, trzeba najpierw poczynić konkretne nakłady - zauważa burmistrz. - Dopiero jak nabywca w pełni zrealizuje zapisy umowy, to przeniesione zostanie na niego prawo własności.
Chociaż Polmlek odbierany jest jako solidny inwestor, to gmina i tak dodatkowo zabezpieczyła się na wypadek, gdyby nie do końca realizowano to, co jest w umowie. - Możemy podpisać klauzulę natychmiastowej wykonalności przewidzianych prac, a w ostateczności nie podpisać umowy przenoszącej własność na Grupę Polmlek. - Nie sądzę jednak, aby ten zapis musiał być przez gminę zastosowany - dodaje Bogdan Badziong.
Z podpisania aktu bardzo zadowolony jest Andrzej Grabowski, prezes Grupy Polmlek. - Od początku byliśmy zainteresowani kupnem warowni - mówi. - Teraz trzeba zabrać się do pracy. Pierwsze decyzje, jako gestora wzgórza, przekażę już dzisiaj załodze. Przejmujemy wszystkich zatrudnionych na nie gorszych niż dotąd warunkach.
Grabowski podkreśla, że tak naprawdę w zamek trzeba zainwestować nie 40, a 100 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?