Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za drogie bilety na gdańskie baseny. Czy instrukcja dobrych nawyków utrzyma higienę w ryzach?

K.Gruszczyńska, M.Jankowska
Basen na Stogach
Basen na Stogach Karolina Misztal
Od kilku lat w ferie mieszkańcy Gdańska korzystają z basenu „za zeta”. Wstęp dla najmłodszych kosztuje wtedy tylko złotówkę. Niestety, przez resztę roku bilety na pływalnie miejskie w Gdańsku kosztują dużo - ok. 20 zł za godzinę pływania. Gdyńskie i sopockie pływalnie są nieco tańsze.

- Wyprawa na miejski basen 4-osobowej rodziny z dorosłymi dziećmi, które nie studiują, a pracują, może kosztować nawet 80 zł. Dlaczego pływanie w Gdańsku stało się rozrywką luksusową? Przecież nawet kina oferują już zniżkowe dni, kiedy za bilet na seans zapłacimy mniej niż 15 zł - przyznaje pan Piotr z Górek Zachodnich.W podobnym tonie wypowiadają się inni mieszkańcy Gdańska i porównują się z innymi miastami - nie tylko z Sopotem czy Gdynią.

Okazuje się, że np. w Bydgoszczy najdroższy bilet na basen kosztuje 10 zł dla osoby dorosłej, a 6 dla ucznia. Osoba niepełnosprawna zapłaci zaledwie 2 zł. Jeszcze taniej jest w Olsztynie, gdzie dorosły zapłaci za wejściówkę 8 zł, a dziecko - 6 zł.

Dlaczego wejście na basen w Gdańsku jest takie drogie? W innych miastach jest taniej, a żeby popływać 45 minut na miejskich basenach, w Gdańsku trzeba zapłacić ok. 20 zł. Miasto nie tłumaczy, dlaczego ceny biletów dla dorosłych tak uderzają po kieszeni. Za to podkreśla, że dba o rozwój sportowy najmłodszych.

- Na wszystkich miejskich pływalniach dzieci i młodzież w godzinach od 7-16 korzystają zupełnie za darmo - informuje Anna Mizera-Nowicka z gdańskiego magistratu. - Polityka miasta jest taka, aby uczniowie w całym Gdańsku mieli bezpłatny dostęp do takich zajęć. Dlatego na lata 2014-2018 zaplanowano powstanie tak wielu nowych basenów m.in. w dzielnicy Osowa (otwarty od kilku miesięcy), Stogi (nowo otwarty), Orunia (planowane otwarcie koniec 2018r.), przy Gdańskiej Szkole Sportowej „Olimpijczyk” (planowane otwarcie koniec 2018r.) - dodaje.

W Gdańsku jest 11 basenów miejskich. Z każdej szkolnej pływalni w ramach zajęć wychowania fizycznego korzysta przynajmniej po kilka szkół, np. z basenu przy SP 42 korzysta 7 szkół, z basenu przy LO nr 15 - 4 szkoły. Uczniowie nic za takie zajęcia nie płacą.

Otwarty dwa tygodnie temu basen na Stogach cieszy się ogromną popularnością, bo na razie obowiązują na nim promocyjne ceny. Ale jak wskazują ci, którzy z pływalni skorzystali, z higieną stoi się tam na bakier. - Prawie nikt nie miał czepka na głowie, nie brał prysznica przed wejściem, ludzie w saunie robią, co chcą - wchodzą w klapkach, ubraniach. Obrzydliwe. Nikt tego nie kontroluje, totalna samowolka- mówi pani Anna [nazwisko do wiad. red.].

ZOBACZ ZDJĘCIA: Oficjalnie otwarto basen na Stogach w Gdańsku! Ile będą kosztowały bilety? [zdjęcia]

Gdański Ośrodek Sportu, administrator obiektu, zapowiada, że to się zmieni. - Przygotujemy instrukcję dobrych nawyków dla korzystających z pływalni. Stosowna grafika będzie wyświetlana na ekranie, tuż przy kasach, przed wejściem do szatni basenowych. Zamieścimy ją też na stronie pływalni. Dodatkowo w miejscach, w których szczególnie należy pilnować higieny zamieścimy szczegółowe instrukcje z zasadami korzystania- zapowiada Grzegorz Pawelec z GOS.

W Sopocie
funkcjonuje tylko jedna pływalnia miejska przy ul. Haffnera 57, ale sopocianie i turyści mogą korzystać również z Aquaparku i Centrum Sportowo-Rekreacyjnego. Godzina pluskania się od poniedziałku do piątku w Aquaparku kosztuje 20 zł (bilet normalny) i 15 zł (bilet ulgowy). W weekendy ceny rosną o 3 zł. 40-minutowa wejściówka na sopocki basen miejski to wydatek rzędu 15 zł dla dorosłych i 12 zł dla uczniów szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych.
Posiadacze „Sopockiej Karty” zapłacą odpowiednio 10 i 8 zł.

- W czasie ferii zimowych cena dla dzieci i młodzieży wynosiła 5 złotych za 40 minutowy cykl - informuje Marek Niziołek z sopockiego magistratu.

Jeszcze taniej jest w Gdyni. Za bilet normalny mieszkańcy zapłacą od 10 do maksymalnie 12 zł, a bilet ulgowy to wydatek rzędu 5-6 zł. Wejściówka dla dzieci w czasie ferii kosztuje 2 zł. W Gdyni działa 10 krytych pływalni, z czego zaledwie 4 administrowane są przez miasto (ul. Stawna, Staffa, Gospodarka i Unruga).

Popularna akcja „Basen za zeta”

To najpopularniejszy punkt programu ferii Gdańskiego Ośrodka Sportu. Co roku cieszy się olbrzymim zainteresowaniem młodych gdańszczan. Za symboliczną opłatą 1 zł dzieci i młodzież z ważną legitymacją szkolną mogą przez 45 minut korzystać z basenu.
W pierwszym tygodniu ferii poszczególne pływalnie odwiedziło: Chełm - 1374 osoby; Stogi - 1891; Osowa - 260.

Pływaj po zdrowie. Same plusy!

Nie od dziś wiadomo, że pływanie regeneruje i odpręża. Basen to idealne miejsce dla osób przemęczonych i zestresowanych, a także dla tych, które narzekają na siedzący tryb życia. Wysiłek na basenie jest w stanie zniwelować ból kręgosłupa. Szczególnie polecany jest dzieciom, ponieważ pomaga kształtować prawidłową postawę i pozwala uniknąć negatywnych skutków wywołanych noszeniem zbyt ciężkich plecaków. Nie wspominając o kaloriach, które spalamy. W godzinę pływania kraulem spalimy 400 kcal.

POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki