Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa IPN poświęcona Lechowi Bądkowskiemu stanęła na Placu Solidarności. - „Patriota i bohater, człowiek który łączy”

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Przemysław Świderski
Od środy 30. sierpnia na Placu Solidarności pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców można oglądać premierową wystawę poświęconą Lechowi Bądkowskiemu. 18 plansz przedstawiających biografię, twórczość i aktywność obywatelską pierwszego rzecznika Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z sierpnia 1980 roku w Gdańsku przygotował gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

- Otwierając dzisiaj wystawę poświęconą Lechowi Bądkowskiemu, chcemy przypomnieć jego postać, ale jednocześnie oddać cześć zarówno jemu, jak i wszystkim ludziom Solidarności. Bez zaangażowania i poświęcenia tych ludzi nie byłoby dzisiaj wolnej Polski – mówił podczas prezentacji Karol Piskorski, dyrektor gdańskiego IPN-u.

Na uroczystości otwarcia ekspozycji pojawili się członkowie rodziny zmarłego w 1984 roku pisarza i społecznika, Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, którego Bądkowski był współzałożycielem i wieloletnim członkiem władz. Byli też politycy i działacze środowisk opozycyjnych czasów PRL, którzy współpracowali z Bądkowskim i dla których jego postać jest ważna, wręcz formacyjna. Aleksander Hall i Grzegorz Grzelak, związani ze środowiskami, które obecnie oddaliły się od tradycji Solidarności, przybyli jednak na otwarcie.

- Myślę, ze zarówno jedna część sceny politycznej, jak i druga, wszyscy mogą powiedzieć, że Lech Bądkowski był prawdziwym patriotą i bohaterem, człowiekiem za którego poglądami każdy mógłby stanąć – mówił „Dziennikowi Bałtyckiemu” dyrektor Karol Piskorski, zapytany, czy ekspozycja otwarta w przeddzień rocznicy porozumień sierpniowych jest też próbą ocalenia choć skrawka tego, co wspólne w dziedzictwie Solidarności.

- Na tej wystawie możemy zobaczyć Lecha Bądkowskiego jako małe dziecko, 10-letniego chłopca, dorosłego mężczyznę, żołnierza, podróżnika, działacza społecznego i jako u kresu życia starszą, schorowaną osobę. Walczył m. in. o to, aby Kaszubi byli lepiej traktowani w PRL i byli dumni ze swojej tożsamości. Pozostawił po sobie wiele dzieł literackich. W jego dorobku są m. in. bajki dla dzieci, reportaże – opisywała podczas otwarcia autorka wystawy, Izabela Brzezińska z gdańskiego IPN.

Lech Bądkowski urodził się 24 stycznia 1920 roku w Toruniu. Przeszedł szlak wojenny od obrony wrześniowej, przez odwrót drogą na Zaleszczyki kampanię norweską, gdzie odznaczył się pod Narwikiem, i francuską, ewakuację do Wielkiej Brytanii, gdzie miał zostać cichociemnym. W 1946 wrócil do Polski, osiadł w Gdańsku, w PRL był pisarzem, dziennikarzem (od 1952 w „Dzienniku Bałtyckim”), działaczem społecznym, kulturalnym i politycznym. Przetłumaczył z języka kaszubskiego na polski powieść „Żëcé i przigodë Remusa” (Życie i przygody Remusa) Aleksandra Majkowskiego, arcydzieło literatury kaszubskiej. W PRL inwigilowany i nękany przez cenzurę. Poparł strajkujących w sierpniu 1980 stoczniowców jako przedstawiciel środowiska literackiego Wybrzeża, wszedł do władz MKS w strajkującej stoczni. W 1980 został redaktorem rubryki Samorządność, która ukazywała się w naszej gazecie.

- Na placu obok kościoła św. Jana stanie pomnik mego ojca. Projekt już jest zatwierdzony. Jeszcze w tym roku ukaże się książka z jego politycznymi esejami. W książce tej publikujemy m.in. esej, który ojciec napisał w Londynie 1945 roku, mając 25 lat. Do dziś czytamy go z zainteresowaniem. Pobudza nas do myślenia. Chcemy także, żeby ta myśl była rozwijana – mówiła córka, Sławina Kosmulska.

Wystawę można oglądać do 14 września. Jest pierwszą ekspozycją IPN w wersji dwujęzycznej polsko-kaszubskiej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki