Przypomnijmy, że cała historia wyszła na jaw dzięki jednemu z pacjentów, który zauważył, że jego wizyta została zarejestrowana w systemie informacji pacjenta NFZ, choć ze świadczeń udzielanych przez lekarza korzystał tylko prywatnie.
Chojnice. Chirurg Ireneusz O. usłyszał zarzuty za „martwe dusze” wpisywane do rejestru
Zgłoszenie, które trafiło do chojnickiego starostwa, zostało potraktowane poważnie. Szpital zarządził kontrolę wewnętrzną. Sprawa została też zgłoszona w NFZ. Kiedy się okazało, że takich „martwych dusz” było więcej, dyrektor szpitala Leszek Bonna poinformował prokuratora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zarzuty dotyczą lat 2013-2014. Podczas długiego śledztwa prokuratura ustaliła, że sprawa dotyczy około 200 pacjentów, którzy zostali wpisani przez lekarza jako przyjęci w przychodni poradni ogólnej szpitala, choć w niej nie byli. Z tego tytułu szpital niesłusznie występował o pieniądze do Narodowego Funduszu Zdrowia - jak ustaliła prokuratura - na kwotę około 18 tys. zł.
Ireneusz O. początkowo nie przyznawał się do winy, ostatecznie jednak zmienił zdanie i zaproponował dobrowolne poddanie się karze - na co przystały prokuratura i sąd.
Cały artykuł na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 12.04.2016 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?