Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na A1 z 19 poszkodowanymi: Kierowca oskarżony o „sprowadzenie katastrofy”

OPRAC.:
Jacek Wierciński
Jacek Wierciński
KWP w Gdańsku
W sierpniu 2020 roku, wczesnym rankiem, wiozący dzieci ze Śląska na kolonie na Mierzeję Wiślaną autokar uderzył w barierkę autostrady A1 i przekoziołkował. W wypadku ucierpiało 19 osób, z których jedna doznała ciężkich obrażeń. Teraz kierowca trafi przed sąd i grozi mu nawet do 8 lat więzienia, bowiem śledczy uznali, że dopuścił się nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia było widać, że autobus zmienił pas ruchu, uderzył w bariery ochronne, przekoziołkował kilkukrotnie i jakiś kawałek dalej wylądował na kołach. Przyczyny wypadku ustala na miejscu zdarzenia policja – relacjonował na gorąco tuż po zdarzeniu, do którego doszło około godziny 5.40 rano 15 sierpnia 2020 roku, w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” asp. Konrad Majewski ze straży pożarnej w Tczewie.

Autokar przewoził do Mikoszewa około 20 dzieci z Zespołu Pieśni i Tańca Mały Haśnik ze wsi Żabnica (woj. śląskie) i ich 8 opiekunów. Na miejscu interweniował śmigłowiec LPR, zespoły ratownictwa medycznego i 12 zastępów straży pożarnej z powiatu tczewskiego, starogardzkiego, gdańskiego oraz Gdyni. Po zdarzeniu, uruchomiono specjalny numer telefonu dla rodzin, a pasy ruchu autostrady w kierunku Gdańska były początkowo zupełnie zablokowane.

Trwające ponad rok postępowanie prokuratorskie, mające wyjaśnić przyczyny wypadku, wymagało powołania biegłych ekspertów z kilku dziedzin, m.in. z zakresu bezpieczeństwa drogowego.

- W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Tczewie ustalono, że do wypadku doszło w wyniku niezachowania przez kierującego ostrożności i dopuszczenia do chwilowej niedyspozycji fizycznej. Spowodowało to brak stabilności kierunkowej pojazdu i najechanie na barierę ochronną. W toku postępowania nie stwierdzono, aby niedyspozycja fizyczna była spowodowana czynnikami niezależnymi od kierującego – zastrzega prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak słyszymy, 52-latek, który stanie przed Sądem Rejonowym w Tczewie, nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. W chwili zdarzenia, kierowca nie znajdował się pod wpływem alkoholu ani innych substancji zaburzających zdolność prowadzenia pojazdów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki