Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek kibiców Lechii Gdańsk pod Włocławkiem. Dlaczego policja nie pozwalała wyciągać rannych?

Adam Mauks
KMP Włocławek
Kibice Lechii Gdańsk szykują protest związany z zamieszaniem tuż po wtorkowym wypadku, w czasie którego nie pozwolono im udzielić szybkiej pomocy kolegom.

Przypomnijmy, że jeden z trzech autokarów wiozących z Gliwic z drogi i przewrócił się na bok, uderzając we fragment betonowego płotu. Dwie osoby zmarły: 30-letni Kamil K. i 20-letni Tomasz G. Ponad 3o osób zostało rannych.

We włocławskim szpitalu pozostało 11 rannych kibiców. Dwóch z nich jest w stanie ciężkim, ale lekarze oceniają ich stan jako stabilny. Dziewięciu poszkodowanych w wypadku kibiców znajduje się na oddziale chirurgii i ortopedii. Jeszcze wczoraj dwie z tych osób miały być przetransportowane do jednego z gdańskich szpitali. Lekarze z Włocławka twierdzą jednak, że na powrót pozostałych rannych w wypadku trzeba będzie jeszcze poczekać .

Kontrowersje wśród sympatyków gdańskiej Lechii budzi akcja ratownicza chwilę po wypadku. Kibice, którzy byli w stanie pomagać dużo bardziej poszkodowanym twierdzą, że policja zabraniała im wyciągania rannych z autokaru i udzielania szybkiej pomocy.

- Kibice chcieli wyciągać rannych kolegów z autokaru, ale policja kategorycznie zabroniła im tego robić - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Policja, która konwojowała autokary z kibicami, wezwała wszystkie służby ratownicze. Jak powiedziała "Radiu Gdańsk" Małgorzata Marczak, rzeczniczka policji we Włocławku, funkcjonariusze w tej sytuacji zachowali się prawidłowo. Według niej gdyby policja zachowała się inaczej, złamałaby procedurę i spowodowała ryzyko jeszcze większych kłopotów. Jak dowiedział się "Dziennik Bałtycki" kibice nie chcą tej sprawy zostawić i zapowiadają oficjalny protest.

Cały czas trwa akcja pomocy poszkodowanym w wypadku. Zaangażowani w nią są kibice a zwłaszcza Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy", które organizowało wyjazd do Gliwic. Funkcjonuje już konto, na które można wpłacać pieniądze (Citi Bank Handlowy, nr konta 86 1030 0019 0109 8530 0040 6557, z dopiskiem - "Pomoc Ofiarom Wypadku").

Poszkodowanym i ich rodzinom pomoc psychologiczną oferuje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Pomoc można uzyskać telefonując pod numer (czynny całą dobę) 797 909 111, 797 909 112.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki