Wydano decyzję dla elektrowni jądrowej. Jest zielone światło dla atomu z Pomorza

O wydaniu decyzji poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Inwestycja PEJ na Pomorzu jest pierwszym w Polsce projektem jądrowym, który otrzymał taki dokument. To kolejny niezmiernie ważny kamień milowy w sprawie budowy atomówki. Teraz inwestor może się ubiegać o kolejne zezwolenia administracyjne, takie jak m.in. decyzja o ustaleniu lokalizacji, a następnie zezwolenie na budowę.
Jak mówi minister Anna Moskwa, „energetyka jądrowa zapewni stabilność zasilania i dywersyfikacje źródeł energii, a tym samym - suwerenność energetyczną naszego kraju”.
- Polski rząd konsekwentnie dąży to transformacji energetycznej, wzmacniając jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne Polski - zaznacza z kolei Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.

Budowa elektrowni jądrowej w lokalizacji „Lubiatowo-Kopalino” w nadmorskiej gminie Choczewo ma rozpocząć się w 2026 roku. Natomiast pierwszy blok ma zostać uruchomiony w roku 2033. Mają go postawić Amerykanie w sprawdzonej i bezpiecznej technologii Westinghouse Nuclear. Budowa elektrowni to nie tylko bezpieczeństwo energetyczne, ale także rozwój infrastruktury na Pomorzu i znakomita okazja biznesowa dla polskich przedsiębiorstw. Warto zaznaczyć, że ponad 50 procent wydatków Westinghouse przy tej inwestycji ma trafić do krajowych firm. Podpisano już kilkadziesiąt listów intencyjnych w tej sprawie.
W ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej planowane jest wybudowanie dwóch elektrowni jądrowych - elektrownia na Pomorzu jest pierwszą z nich. Inwestycje popiera 62,5 ankietowanych Polaków.
Decyzja ministerstwa oznacza, że rząd daje zielone światło budowie kluczowej inwestycji dla energetycznego bezpieczeństwa Polski. Elektrownia jądrowa miałaby zostać wybudowana przez amerykańską firmę Westinghouse w Lubiatowie-Kopalinie (gmina Choczewo), w powiecie wejherowskim. Właśnie ta lokalizacja została wybrana jako preferowana.
- Dzisiejsza decyzja przybliża nas do momentu, w którym na Pomorzu zacznie działać i produkować prąd pierwsza w kraju elektrownia jądrowa. Zapewni ona w latach 30. tego stulecia odpowiedni wolumen mocy pracującej w podstawie systemu elektroenergetycznego - mówiła, cytowana w komunikacie, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
Łukasz Młynarkiewicz, p.o. prezes Polskich Elektrowni Jądrowych, zaznacza, że spółka realizuje założone na ten rok cele, których finałem ma być budowa pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Decyzja zasadnicza Ministerstwa Środowiska i Klimatu przybliża ją do tego finału, ale jeszcze nie oznacza ostatecznej zgody na budowę. Inwestycja jest w trakcie uzyskiwania decyzji środowiskowej.
- Decyzję środowiskową będzie wydawał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska- wyjaśnia Marcin Skolimowski, kierownik działu komunikacji zewnętrznej spółki Polskie Elektrownie Jądrowe. - W tym dokumencie nacisk będzie położony na kwestie środowiskowe. Decyzja środowiskowa ma potwierdzić, że w tej technologii i w tym miejscu będzie można to wybudować, a także - jak to zrobić, żeby wpływ przedsięwzięcia na środowisko był jak najmniejszy. Aktualna decyzja rządu potwierdza, że rząd chce zrealizować budowę elektrowni i że projekt od strony formalnej jest zgodny z planami i polityką energetyczną rządu, który w ten sposób mówi: chcemy budować tu i w tej technologii.

13 kwietnia 2023 r. spółka PEJ złożyła wniosek o wydanie decyzji zasadniczej. Zawierał on m.in. opis charakterystyki inwestycji, w tym technologii AP1000 Westinghouse, w której elektrownia zostanie wybudowana. Kolejne decyzje, w tym środowiskowa, wciąż są procedowane.
- Chcielibyśmy, żeby została wydana w tym roku, ale to nie zależy od nas, tylko od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - mówi Marcin Skolimowski. - Kończą się właśnie konsultacje transgraniczne.
W starostwie powiatowym w Wejherowie podczas dyskusji o budowie elektrowni jądrowej podkreślano, że projekt pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w ciągu ostatnich 12 miesięcy nabrał tempa i wyraźnie przyspieszył. Wątpliwości, co do tego, nie miał też Łukasz Młynarkiewicz p.o. prezes zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych.
- Jesteśmy już na bardzo zaawansowanym etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej. Będziemy występować z wnioskiem o uzyskanie decyzji lokalizacyjnej i w najbliższym czasie powinniśmy uzyskać decyzję zasadniczą. Mówiąc o procesie środowiskowym, to w tej chwili zakończyliśmy konsultacje transgraniczne z 12. z 14 krajów, w tym także ze stroną niemiecką, jak i austriacką - mówił Łukasz Młynarkiewicz.
W ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej planowane jest wybudowanie dwóch elektrowni jądrowych, a elektrownia jądrowa ma być pierwszym z nich. Według harmonogramu, budowa pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej rozpocznie się w 2026 r., a w 2033 r. zostanie uruchomiony pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy około 1-1,6 GW. Kolejne bloki mają być wdrażane co dwa, trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od około 6 do 9 GW.