Wydana przez IPN gra "Kolejka" to towar deficytowy

"W tej historycznej grze planszowej trzeba nieźle kombinować, żeby zdobyć upragniony towar" - czytamy na stronie IPN.

Do gry dołączony jest między innymi film o rzeczywistości kolejkowej tamtych czasów. Tymczasem sama gra nie jest dostępna nawet spod lady. Na stronie IPN znajdujemy informację "Nakład wyczerpany. Planowana dostawa towaru: maj 2012". Jeszcze ciekawsza jest inna informacja: "Zapisy na liście społecznej klientów hurtowych prowadzi Samodzielna Sekcja Sprzedaży i Rozdziału Wydawnictw Instytutu Pamięci Narodowej". Wygląda więc na to, że jest kolejka do "Kolejki".

Nawet przedstawiciele IPN widzą absurdalność "kolejkowej" sytuacji. Ich zdaniem, pewnych kwestii nie można jednak przeskoczyć.

- Wiemy, że zainteresowanie grą jest ogromne i nadal jest na nią spore zapotrzebowanie - mówi Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN. - Instytut nie jest jednak firmą komercyjną, lecz instytucją publiczną. Korzystamy z pieniędzy publicznych i nie możemy pozwolić sobie na zamówienie dużych ilości gry, nie mając gwarancji, że nie uda się ich sprzedać. Za to groziłoby postępowanie dyscyplinarne.
O nabywców instytut nie powinien się jednak martwić. "Kolejka" nie jest dostępna w tej chwili w sklepach internetowych, nie ma jej również na aukcjach Allegro.

- Nawet w momencie, gdy widzimy, że zainteresowanie grą jest bardzo duże nie możemy reagować gwałtownie - twierdzi Andrzej Arseniuk. - Podlegamy prawu o zamówieniach publicznych i aby zrobić dodruk musimy ogłaszać przetarg. Gdybyśmy byli firmą komercyjną, nie byłoby tego rodzaju problemów.

Według przedstawiciela instytutu, "Kolejka" wkrótce pojawić się w sklepach. W grudniu ubiegłego roku robiono bowiem dodruk gry.

Gra jest dostępna od lutego ubiegłego roku i od samego początku miała duże wzięcie. Już wówczas ustawiały się po nią kolejki. Tak o jej premierze czytamy na jednej ze stron IPN:
"Gdy otwarte zostały podwoje sklepu z "Kolejką", błyskawicznie ustawiła się do niego gigantyczna… kolejka. Chętni do kupna gry musieli przy wejściu pobrać odpowiednie talony, (czyli "kartki"), upoważniające do zakupu gry po promocyjnej cenie, a później niestety "odstać swoje". Równolegle chętni uczestniczyli w innych atrakcjach: przy 12 stołach prowadzone były rozgrywki w "Kolejkę", chętni mogli zrobić sobie zdjęcie w peerelowskiej stylizacji oraz zgromadzić zestaw reprintów kartek na żywność z lat 80."

Warto zaznaczyć, że w IPN dostępny jest "Ogonek" - gra dodatek do "Kolejki". Można w nią grać jednak tylko wówczas, gdy posiada się podstawową wersję gry.