Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda pomorski domaga się od władz Sopotu zwrotu 846 tys. zł. "Odwołamy się od tej decyzji"

(KGK)
Dariusz Drelich, wojewoda pomorski
Dariusz Drelich, wojewoda pomorski Przemyslaw Swiderski
Wojewoda pomorski wydał decyzję, w której żąda od władz Sopotu zwrotu niemal 850 tys. zł wraz z odsetkami za wypłacone świadczenia pielęgnacyjne opiekunom osób z niepełnosprawnością. Władze Sopotu już zapowiadają, że odwołają się od tej decyzji i że nadal będą pomagać osobom niepełnosprawnym.

Dariusz Drelich, wojewoda pomorski, chce, by miasto zwróciło do budżetu państwa blisko 850 tys. zł wraz z odsetkami, wypłacone przez sopocki Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w ciągu ostatnich czterech lat opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych. To efekt postępowania administracyjnego, które wojewoda wszczął na początku marca br.

- Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, wypłacamy świadczenie pielęgnacyjne wszystkim opiekunom niezależnie od momentu powstania niepełnosprawności osoby, którą się opiekują. Wszyscy opiekunowie mają prawo do równego traktowania i dlatego odwołamy się od decyzji Wojewody. Dokumenty są właśnie przygotowywane - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Sopocie.

Władze Sopotu na złożenie odwołania mają 14 dni.

- Szkoda, że mając tyle czasu, znając wyrok Trybunału Konstytucyjnego, rządzący skupili się na szukaniu luk w prawie - którego sami nie dostosowali do wyroku TK. Zdecydowanie większa korzyść byłaby, gdyby skupili się na pomocy najbardziej potrzebującym i ich rodzinom. Nadal, konsekwentnie będziemy wypłacać świadczenie pielęgnacyjne wszystkim opiekunom osób niepełnosprawnych, nie dzieląc ich na lepszych czy gorszych - zapowiada Anna Dyksińska.


Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, od 2014 roku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Sopocie wypłaca świadczenia pielęgnacyjne wszystkim opiekunom osób niepełnosprawnych, bez różnicowania pod względem wieku nabycia niepełnosprawności.

Wyrok, o którym mowa, zapadł 21 października 2014 roku. Trybunał Konstytucyjny orzekł wówczas, że różnicowanie osób niepełnosprawnych jest sprzeczne z konstytucją. Problem w tym, że w ślad za wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego nie nastąpiły do tej pory zmiany w prawie. Zdaniem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wiążąca jest więc nadal ustawa, zgodnie z którą świadczenia pielęgnacyjne przysługują tylko wtedy, gdy osoba wymagająca opieki doznała niepełnosprawności przed ukończeniem 18 lat lub 25 lat (jeśli było to w trakcie nauki).

O tym, że za udzieloną pomoc osobom niepełnosprawnym Sopot może doczekać się poważnych kłopotów, pisaliśmy po raz pierwszy na naszych łamach jeszcze w ubiegłym roku. Wtedy to na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęła się w sopockim MOPS-ie kontrola.

- Niezrozumiałą dla mnie niegodziwością jest pozbawienie ludzi w potrzebie niezbędnych im środków do życia – komentował w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki