Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Sopotu zerwały umowę z Zatoką Sztuki. Prezydent Karnowski: Projekt, który miał być dla miasta dobry, skończył się katastrofą

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
Zatoka Sztuki w Sopocie. Zerwana przez władze Sopotu umowa dzierżawy miała obowiązywać do 2030 r.
Zatoka Sztuki w Sopocie. Zerwana przez władze Sopotu umowa dzierżawy miała obowiązywać do 2030 r. Tomasz Bolt/archiwum
Spór między władzami Sopotu a Zatoką Sztuki trwa. Osobom zarządzającym obiektem zostało wręczone wczoraj wymówienie umowy dzierżawy budynku. Choć na jego opuszczenie mają teraz - zgodnie z treścią wypowiedzenia - 30 dni, broni składać nie zamierzają i zapewniają, że od decyzji władz kurortu odwołają się do sądu.

- Niestety, projekt, który w swoim założeniu był świetnym projektem o charakterze kulturalnym, stał się obiektem, gdzie według nie tylko doniesień prasowych, ale także informacji prawnych, dochodziło do wykorzystywania osób nieletnich. W związku z tym podjąłem decyzję o wypowiedzeniu umowy dzierżawy Zatoce Sztuki - poinformował w czwartek, 31.01.2019 r., na specjalnie zwołanej konferencji prezydent miasta, Jacek Karnowski. - Umowa dzierżawy została już wypowiedziana i wczoraj skutecznie doręczona. Będziemy domagali się zwrotu budynku. Dochodziło w nim do wielu różnych nadużyć, takich jak przekraczanie norm hałasu czy wynajmowanie pokoi, ale to i tak nic w porównaniu do tragedii osób nieletnich. Jest nam bardzo przykro, że projekt, który miał być dla miasta dobry, skończył się katastrofą, przede wszystkim dla osób, które były tam w jakiś sposób wykorzystywane i wobec których było popełniane przestępstwo - dodał.

Jacek Karnowski: Będziemy domagali się zwrotu budynku. Dochodziło w nim do wielu różnych nadużyć, takich jak przekraczanie norm hałasu czy wynajmowanie pokoi, ale to i tak nic w porównaniu do tragedii osób nieletnich. Jest nam bardzo przykro, że projekt, który miał być dla miasta dobry, skończył się katastrofą, przede wszystkim dla osób, wobec których było popełniane przestępstwo.

Zobacz również: Proces "łowcy nastolatek", 33 ofiary "Krystka" Krystiana W. Sprawa wyszła na jaw po śmierci 14-letniej Anaid Tutghushyan

O komentarz do sprawy poprosiliśmy przedstawicieli Zatoki Sztuki. Jak się okazuje, broni składać nie zamierzają i planują złożenie do sądu odwołania od decyzji władz Sopotu.

- Na pewno będziemy się od decyzji władz miasta odwoływać. W tej chwili konsultujemy wszystko z prawnikami. Wypowiedziano nam umowę na podstawie doniesień medialnych, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - komentuje Leszek Grzymowicz, prezes zarządu firmy, która jest operatorem Zatoki Sztuki. - Te doniesienia medialne nigdy nie zostały potwierdzone przez żadne służby, nigdy nie było prowadzone w stosunku do tego miejsca żadne postępowanie, nikt przez te lata nie wystąpił do nas o monitoring, nikt z pracowników nie był nigdy przesłuchiwany w tej sprawie, co jasno dowodzi, że to miejsce nie jest w ogóle brane pod uwagę jako miejsce tych zdarzeń. Z mojej wiedzy wynika, że sprawy, które są prowadzone przeciwko Krystkowi, nie dotyczą w ogóle Sopotu, nie mówiąc już o tym, że nie dotyczą Zatoki Sztuki. Jest to sztucznie inspirowane, żeby usunąć nas z tego miejsca - dodaje.

Leszek Grzymowicz: Z mojej wiedzy wynika, że sprawy, które są prowadzone przeciwko Krystkowi, nie dotyczą w ogóle Sopotu, nie mówiąc już o tym, że nie dotyczą Zatoki Sztuki. Jest to sztucznie inspirowane, żeby usunąć nas z tego miejsca.

Zerwana przez władze kurortu umowa dzierżawy miała obowiązywać do 2030 r. Teraz osoby zarządzające Zatoką Sztuki mają 30 dni na opuszczenie budynku i oddanie go miastu.

- Zainwestowaliśmy w to miejsce kilkanaście milionów złotych. Wcześniej było ono ruiną, zrobiliśmy tu wszystko i nie zamierzamy opuszczać tego budynku. Po pierwsze, uważamy, że mamy rację, a po drugie - pracuje tu bardzo dużo osób, w sezonie wręcz około setki, są to osoby, które mają rodziny i utrzymują się z pracy w tym miejscu. Nie zamierzam nikogo pozbawiać pracy i możliwości zarobkowania - podsumowuje Leszek Grzymowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki