Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Gdańska zwalniają dyscyplinarnie pracownika GZDiZ po aferze z owcami

Maciej Naskręt
Maciej Naskręt
- Zostało naruszone nasze zaufanie - mówi rzecznik prezydenta Gdańska, Daniel Stenzel, o aferze z owcami. Pracownik odpowiedzialny za to będzie zwolniony dyscyplinarnie.

Afera z owcami w Gdańsku. Pracownik GZDiZ zwolniony dyscyplinarnie

Pracownik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni poświadczył nieprawdę składając oświadczenie, że nie jest związany z wykonawcą, podczas ogłaszania zamówienia publiczne na wypas owiec na terenie Olszynki.

Biznesowy wspólnik urzędnika, który odpowiadał za znalezienie wykonawcy projektu pn. “Owce na Wypasie”, wynajął zwierzęta wykonawcy - firmie Kamiś. Gdańsk wypożyczył je za 150 tys. zł z publicznych środków. Zmówienie zlecił Gdański Zarząd Dróg i Zieleni (GZDiZ), w którym teraz z tego powodu trwa kontrola na polecenie samej prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście: Afera wokół owiec z Olszynki. Zwierzęta wypożyczono od przedsiębiorcy związanego z pracownikiem GZDiZ

Władze Gdańska zamierzają ponadto całą sprawę skierować do prokuratury.

Jest też reakcja radnych PiS

Andrzej Skiba i Przemysław Majewski radni Prawa i Sprawiedliwości poinformowali, że złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury i dodatkowo powiadomili CBA wo wątpliwościach wokół projektu wypasu owiec na Olszynce za 150 tys. zł.

Co warto podkreślić, kilka dni temu radni PiS zwrócili uwagę na fakt, że potencjalni wykonawcy mieli bardzo krótki termin na złożenie swojej oferty. Mieli na to zaledwie trzy dni. Urzędnicy wykazywali pośpiech, przez co nie mieliśmy, zdaniem opozycyjnych radnych, do czynienia z transparentnym zamówieniem publicznym.

Zamówienie zostało ujawnione na stronach GZDiZ o 14:54 w piątek 29 lipca. Przez weekend - 30 i 31 lipca nic się więc nie działo. 4 sierpnia przetarg rozstrzygnięto.

Na początku sierpnia rozpoczął się pilotażowy projekt "Opływ na wypasie". Na terenie parku nad Opływem Motławy po raz pierwszy wypuszczone zostało stado 15 owiec wrzosówek. Jak przekonywali wtedy urzędnicy, zwierzęta te mają zadbać o bioróżnorodność, dobrostan gleby oraz selektywne koszenie traw.

Nad bezpieczeństwem zwierząt czuwa ich opiekun, baca Tymoteusz Hagno. Aktywność wrzosówek można na żywo śledzić za pośrednictwem platformy Youtube.

Obecność stada owiec w miejskim parku miała być nie lada atrakcją. Pozytywnych emocji nie kryli mieszkańcy oraz radni dzielnicy Olszynka. Nie tylko wspólnie opracowali chwytliwą nazwę dla pilotażowego projektu – „Opływ na wypasie” – ale zadeklarowali wsparcie i, jak sami mówią, społeczne doglądanie owiec.

Wrzosówki to jedna z najstarszych rodzimych ras owiec w Polsce. Tradycyjny wypas tych zwierząt w parkach i na łąkach to zauważalny trend w miejskich przestrzeniach. W tym roku wrzosówki po raz pierwszy pojawiły się w okolicy gdańskich bastionów. Ich obecność i apetyt korzystnie wpłynie na stan terenów zielonych w parku Opływu Motławy. Wypas pozwoli na spowolnienie procesów odrastania wysokich roślin. Jak wynika z badań, tam, gdzie bytują owce, znikają chwasty, a pojawiają się wartościowe gatunki roślin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki